Marcin Gortat na świeczniku. Docenił go nawet LeBron James

Marcin Gortat jest nie tylko polskim rekordzistą pod względem występów w NBA, ale także autorem zagrania, które nazwano jego imieniem. Nazwisko naszego koszykarza wróciło właśnie na tapet, bo przypomniał je LeBron James.

Publikacja: 11.04.2024 12:39

LeBron James

LeBron James

Foto: AFP

Jest kilku graczy, którzy na stałe weszli do kanonu NBA, gdy ich nazwiskiem określono konkretne zagrania. Gorat, czyli były środkowy, słynął przede wszystkim z zasłon. Jedna z nich, którą opanował do perfekcji, jest wykorzystywana w NBA do dziś. LeBron James przyznaje zaś wprost, że to jedno z najtrudniejszych do powstrzymania zagrań.

Gwiazda Los Angeles Lakers doceniła właśnie Gortata za jego wkład w dziedzictwo NBA przy okazji jednego z odcinków podcastu „Mind The Game”, nazwę zagrania zawierającego nazwisko Polaka ubarwiając dodatkowo soczystym wulgaryzmem.

Czytaj więcej

Jeremy Sochan pomoże reprezentacji i zagra w Polsce. Zabierze nawet kucharza

Dlaczego LeBron James zachwycił się Marcinem Gortatem

– Tej zasłony po prostu nie da się zatrzymać, jeśli odpowiednio zgrasz wszystko w czasie - twierdzi James. Sam wciąż chętnie korzysta z rozwiązania, gdy kolega z drużyny stawia mu „zasłonę Gortata”, a więc toruje drogę do kosza, uniemożliwiając rywalowi atak na piłkę. Gortat, gdy trafił do Washington Wizards, zaczął regularnie współpracować w ten sposób z Johnem Wallem.

Współprowadzący podcast JJ Redick przez nagraniem przepytał nawet Polaka, skąd wziął pomysł na takie właśnie zagranie. – Wyjaśnił mi, że chodzi po prostu o czytanie pewnych kątów. I że sam to wymyślił – zdradził Redick, który grał z Gortatem w barwach Orlando Magic.

LeBron James wywołał burzę, Marcin Gortat reaguje

Podcast z udziałem Jamesa wywołał burzę w branżowych mediach społecznościowych. Na zamieszanie zareagował oczywiście sam Gortat.  – Nie wiedziałem, co się dzieje, gdy nagle mój telefon eksplodował. Bałem się, że coś się komuś stało. A tu JJ sprzedający moje patenty – napisał.

Dziś „zasłona Gortata” jest już elementem koszykarskiego kanonu, a zawodnicy i trenerzy – nie tylko z NBA – regularnie używają nazwiska Polaka niczym czasownika. „Zrobić Gortata” znaczy nic innego, jak postawić taką właśnie zasłonę. To kolejne potwierdzenie, jak dobrze został Gortat zapamiętany i że dołożył swoją cegiełkę do bogatej historii najlepszej koszykarskiej ligi świata.

Polak w ciągu 12 sezonów, jakie spędził na amerykańskich parkietach, zarobił blisko 95 milionów dolarów i rozegrał ponad 800 meczów w barwach Orlando Magic, Phoenix Suns, Washington Wizards oraz Los Angeles Clippers. Swój ostatni występ w NBA zaliczył w lutym 2019 roku.

Jest kilku graczy, którzy na stałe weszli do kanonu NBA, gdy ich nazwiskiem określono konkretne zagrania. Gorat, czyli były środkowy, słynął przede wszystkim z zasłon. Jedna z nich, którą opanował do perfekcji, jest wykorzystywana w NBA do dziś. LeBron James przyznaje zaś wprost, że to jedno z najtrudniejszych do powstrzymania zagrań.

Gwiazda Los Angeles Lakers doceniła właśnie Gortata za jego wkład w dziedzictwo NBA przy okazji jednego z odcinków podcastu „Mind The Game”, nazwę zagrania zawierającego nazwisko Polaka ubarwiając dodatkowo soczystym wulgaryzmem.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Koszykówka
Jeremy Sochan pomoże reprezentacji i zagra w Polsce. Zabierze nawet kucharza
Koszykówka
NBA. Jeremy Sochan lepszy od Brandina Podziemskiego. Zdobył 20 punktów
Koszykówka
Reprezentacja polskich koszykarzy czeka na lwa. Czy będzie nim rewelacyjny debiutant NBA?
Koszykówka
Afera bukmacherska w USA. Gwiazdy NBA tańczą z diabłem
Koszykówka
Jeremy Sochan w reprezentacji Polski. Pomoże nam obywatel świata
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?