121 punktów zdobyte łącznie we Włocławku i najniższy wynik w drugiej fazie rozgrywek to efekt defensywnego nastawienia obydwu zespołów. Anwil pokazał, że broniący tytułu Prokom nie jest tak wszechpotężny, jak mogło się wydawać po jego ostatnich wysokich wygranych z Turowem w Zgorzelcu i Treflem u siebie. 55 punktów Asseco to najniższy dorobek zespołu w sezonie.
- To nad czym ciężko pracujemy, czyli obrona, przyniosło niesamowite rezultaty. W drugiej połowie straciliśmy po 10 punktów w każdej kwarcie, co mówi samo za siebie. Był to bardzo fizyczny mecz, na co przygotowywałem swoich koszykarzy. Każdy bardzo dobrze wykonywał swoje zadania - podsumował trener Anwilu Krzysztof Szablowski.
Najlepiej w jego drużynie spisywał się Krzysztof Szubarga, jedyny uczestnik tego twardego i pełnego ostrych spięć meczu, który zdobył więcej niż 10 punktów - 23 (5/8 za trzy). Rozgrywający gospodarzy lepiej wytrzymał też słowne utarczki z Jerelem Blassingame'em. Reżyser gry Asseco nie dotrwał zresztą do ostatniej syreny, ukarany przez sędziów drugim przewinieniem technicznym na dwie i pół minuty przed końcem spotkania.
Najwięcej punktów dla pokonanych uzyskał Przemysław Zamojski - 10. Goście grali jeszcze bez Mateusza Ponitki, jednego z najbardziej utalentowanych młodych polskich koszykarzy, który w minionym tygodniu podpisał kontrakt z trójmiejskim klubem.
Anwil zrewanżował się w sobotę za porażkę 61:82 w Gdyni na inaugurację drugiej fazy rozgrywek i zrównał się bilansem z niedawnym liderem. Przerwał także serię 11 przegranych w meczach z Asseco Prokomem. Ostatnie zwycięstwo w tej rywalizacji włocławianie odnieśli 27 kwietnia 2009 roku.
W innych spotkaniach zespołów czołowej szóstki po zaciętych końcówkach też zwyciężali gospodarze. Trefl, w którym znów dobrze zagrali słabi przed tygodniem Filip Dylewicz (25 pkt) i Łukasz Koszarek (21, 7 zbiórek, 6 asyst), pokonał Energę Czarnych 79:76 - to czwarta kolejna porażka drużyny ze Słupska. Zastal pierwszy raz w historii pojedynków tych drużyn wygrał w Zielonej Górze z PGE Turowem 87:83. Najwięcej punktów dla zwycięzców zdobył Walter Hodge - 33 (19/20 z rzutów wolnych).
W dolnej części tabeli Śląsk Wrocław po zwycięstwie w Poznaniu zapewnił sobie awans do fazy play-off. Blliski tej premii jest także AZS Koszalin, który pokonał AZS Politechnikę Warszawską. W barwach gospodarzy przeciwko swym byłym kolegom ze stolicy zadebiutował reprezentant Polski Piotr Pamuła, będąc od razu, obok J.J. Montgomery'ego, czołowym strzelcem zespołu - 14 pkt (4/6 za trzy).
O miejsca 1-6
Unikalna oferta
Tylko 5,90 zł/miesiąc
• Anwil Włocławek - Asseco Prokom Gdynia 66:55 (16:15, 16:20, 10:10, 24:10)
• Trefl Sopot - Energa Czarni Słupsk 79:76 (24:19, 22:23, 19:15, 14:19)
• Zastal Zielona Góra - PGE Turów Zgorzelec 87:83 (19:19, 23:24, 27:21, 18:19)
1. Trefl 23 7 1.77
2. Asseco Prokom 4 2 1.67
3. Anwil 20 10 1.67
4. Zastal 19 11 1.63
5. Energa Czarni 19 11 1.63
6. PGE Turów 18 12 1.60
O miejsca 7-14
• PBG Basket Poznań - Śląsk Wrocław 73:78 (25:25, 16:21, 21:13, 11:19)
• AZS Koszalin - AZS Politechnika Warszawska 88:79 (27:22, 23:22, 18:13, 20:22)
• Kotwica Kołobrzeg - Siarka Jezioro Tarnobrzeg 89:81 (23:15, 18:23, 29:22, 19:21)
• ŁKS Łódź - Polpharma Starogard Gd. 83:96 (13:24, 22:24, 25:25, 23:23)
7. Śląsk 34 55 2747-2539
8. AZS Koszalin 34 53 2731-2614
9. Kotwica 34 50 2494-2558
10. Siarka Jezioro 34 49 2778-2872
11. Polpharma 34 48 2574-2680
12. PBG Basket 34 44 2455-2624
13. AZS PW 34 44 2467-2737
14. ŁKS 34 39 2320-2858