Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 23.08.2025 20:52 Publikacja: 07.02.2024 17:20
Badanie czarnych dziur stanowi jedno z największych wyzwań współczesnej nauki
Foto: AdobeStock
Czy czarne dziury mogą „chorować” na „niestrawność”? Takie porównanie do procesów trawiennych jest dobrym sposobem na zobrazowanie odkrytych niedawno przez astronomów zadziwiających mechanizmów tzw. opóźnionych emisji czarnych dziur. Takie zjawiska nagłego „ożywania” supermasywnych czarnych dziur mogą pomóc w wyjaśnieniu powstawania potężnych dżetów kosmicznych i ewolucji wszechświata.
Ale zacznijmy od podstawowego pytania: czym w ogóle są kosmiczne czarne dziury? Już w 1796 roku francuski matematyk Pierre Simon de Laplace ostrzegał w swojej książce „Exposition du Systeme du Monde”, że w kosmosie istnieją przerażające obiekty o niewielkiej objętości i olbrzymiej masie. Ale dopiero w 1916 roku niemiecki fizyk Karl Schwarzschild wyliczył na podstawie równania pola ogólnej teorii względności Einsteina (ogłoszonej rok wcześniej) istnienie tzw. osobliwości, czyli obiektów lub zjawisk, w których przestają działać teoretyczne prawa fizyki newtonowskiej ze względu na nieskończone wyniki. Większość astrofizyków początkowo odrzuciła tę koncepcję, zakładają, że we wszechświecie nie mogą przecież istnieć obiekty grawitacyjne o tak wielkiej masie i gęstości, z których nawet światło nie może uciec. Jednak w 1931 roku indyjski astrofizyk Subrahmanyan Chandrasekhar wyliczył maksymalną masę białego karła, którą dzisiaj nazywany „granicą Chandrasekhara”, po zwiększeniu której następuje nieunikniona zapaść gwiazdy w obiekt o niewyobrażalnej gęstości. Początkowo nie wiedziano nawet jak nazwać takie zjawisko. W niektórych publikacjach używano określenia „czarne gwiazdy”. Jednak słowo gwiazda nie oddawało prawidłowo natury takiej studni grawitacyjnej, która nie odbijała fotonów niczym ciało doskonale czarne. Dopiero pod koniec lat 60. ubiegłego wieku amerykański fizyk, prof. John A. Wheeler wymyślił i upowszechnił nazwę „czarne dziury”. Chociaż i ta nazwa nie jest do końca odpowiadająca naturze tych kosmicznych potworów, które stanowią 1 procent barionowej materii wszechświata. Dzięki badaniom profesora Stevena Hawkinga wiemy, że „czarne dziury” wcale nie są czarne i mają określoną temperaturę związaną z siłą oddziaływania grawitacyjnego na horyzoncie zdarzeń. Z pomocą mechaniki kwantowej Hawking zapoczątkował nową dziedzinę astrofizyki nazwaną termodynamiką czarnych dziur. Zajmuje się ona powiązaniem własności geometrycznych z określonymi własnościami fizycznymi, w tym przede wszystkim temperaturą, energią i entropią.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Masa nowo odkrytej czarnej dziury odpowiada prawdopodobnie 36 miliardom mas Słońca. Kosmicznego olbrzyma zaobser...
Potrzebujemy ekosystemu, w którym polskie firmy będą mogły rozwijać kosmiczne technologie i zdobywać rynki globa...
Miłośnicy astronomicznych obserwacji z niecierpliwością oczekują na maksimum widoczności Perseidów. Ten jasny ró...
- Jestem przekonany, że musimy zbudować bardzo solidną strategię, by zaistnieć technologicznie i stać się europe...
Teleskop Gemini North na Hawajach ujawnił towarzysza Betelgezy – jednej z najjaśniejszych gwiazd na nocnym niebi...
Coraz więcej firm świadomie inwestuje w jakość, nie tylko swoich produktów i usług, ale też w standardy współpracy z partnerami biznesowymi. Rośnie rola banków, które nie tylko dostarczają finansowanie, ale zapewniają również kompleksowe wsparcie operacyjne.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas