Kontrakty na budowę amerykańskiej kosmicznej taksówki otrzymały firmy Boeing i SpaceX. Od 2017 roku będą wozić astronautów na Międzynarodową Stację Kosmiczną.
Umowy z NASA obejmują budowę i przetestowanie statków kosmicznych oraz sześć lotów na stację orbitalną z załogami na pokładzie. Kontrakt zakłada przynajmniej dwie misje w ciągu roku. Kalifornijska firma SpaceX, założona i kierowana przez Elona Muska, twierdzi, że jest w stanie wywiązać się z kontraktu za 2,6 mld dolarów, podczas gdy Boeing dostanie 4,2 mld.
Skąd taka rozbieżność w poziomie kontraktów dla obu firm? Za większość z tej różnicy odpowiada rakieta.
Klub miliarderów
Elon Musk, który zdobył sławę i pieniądze, powołując do życia internetowy system płatności PayPal, osobiście zaprezentował kapsułę Dragon Version 2 w maju. Jak jej poprzednia wersja towarowa, która już dowozi zaopatrzenie na stację orbitalną, będzie wystrzeliwana na pokładzie rakiety Falcon 9. To własna konstrukcja SpaceX, na którą zresztą także otrzymała pieniądze od NASA. Dostarczenie statku towarowego na orbitę na pokładzie tej rakiety kosztuje 61 mln dolarów. Wszystkie dotychczasowe 12 startów tej rakiety były udane.
– Myślę, że nowy kontrakt z NASA jest ważnym krokiem w rozwoju SpaceX – powiedział Elon Musk w wywiadzie dla telewizji Fox Business Network.