Papież odwiedził we wtorek największe osiedle romskie na Słowacji

– Gest piękny i szczególny. To pochylenie się nad Romami, oni to bardzo doceniają – mówi ksiądz sprawujący opiekę duszpasterską nad społecznością romską.

Publikacja: 14.09.2021 21:00

Lunik IX, osiedle biedy pod Koszycami we wschodniej Słowacji. Miejsce, które papież Franciszek wybra

Lunik IX, osiedle biedy pod Koszycami we wschodniej Słowacji. Miejsce, które papież Franciszek wybrał na spotkanie z Romami

Foto: MARTIN DIVISEK/epa/pap

Franciszek kieruje się do biednych, zapomnianych, wykluczonych. W poniedziałek w Bratysławie odwiedził dom dla najuboższych bezdomnych prowadzony przez siostry misjonarki miłości od Matki Teresy. Następnego dnia pojechał na wschodni koniec Słowacji. Pod Koszycami, drugim co do wielkości mieście kraju, jest osiedle Lunik IX. Mieszka tam 4 tys. Romów. Zaniedbane bloki z czasów komunistycznych, wiele rodzin bez bieżącej wody, gazu, centralnego ogrzewania. Większość mieszkańców bez pracy, wiele dzieci kończy edukację na kilku klasach.

– Lunik IX to symbol tego, że nie wiemy, co robić z Romami. Papież się tam udał, by pokazać nam – z autoironią powiem – rasistom, że to także dzieci Boga – mówi „Rzeczpospolitej” Magdaléna Vášáryová, była ambasador w Warszawie, kandydatka na prezydenta w 1999 r., a w czasach czechosłowackich sławna aktorka.

Mężczyzna trzyma watykańską flagę przed spotkaniem papieża Franciszka ze społecznością romską w Kosz

Mężczyzna trzyma watykańską flagę przed spotkaniem papieża Franciszka ze społecznością romską w Koszycach

PAP/ EPA/MARTIN DIVISEK

Papież był najpierw na Węgrzech, ale tylko pół dnia, Słowacji poświęcił prawie cztery. Z jakiego powodu? – Niektórzy uważają, że zadecydował urok naszej prezydent, inni, że to zasługa lobby Słowaków w Watykanie albo dowód na to, że Franciszek uważa nasz kraj za najbardziej proeuropejski w regionie. Może jednak chodzić także o to, że słowacki Kościół katolicki i Słowacja nie odrobili lekcji z przeszłości. Mieliśmy w czasie wojny państwo faszystowskie i rasistowskie z księdzem jako przywódcą. Część naszych Romów wysłało do obozów koncentracyjnych – podkreśla Vášáryová.

Społeczność romska na 5,5-milionowej Słowacji jest wyjątkowo liczna. Co prawda spis z 2011 r. wykazał, że Romów jest 107 tys., ale nawet w oficjalnych raportach unijnych jest mowa o około 0,5 mln. Wyniki nowego spisu, już przeprowadzonego, nie są jeszcze znane. Według sondażu amerykańskiego ośrodka Pew z 2019 r. trzy czwarte mieszkańców Słowacji jest niechętnych Romom (w Europie więcej tylko we Włoszech, w Polsce – połowa).

Na Słowacji jest około dziesięciu katolickich księży Romów

– W czasach komunistycznych to nie było widoczne, co nie znaczy, że komuniści nie byli rasistami. Mieliśmy wtedy filmy o Słowaku, który zakochał się w Romce, i to widzów nie raziło. Ale teraz Słowacy, zwłaszcza w małych miasteczkach, wypisują dzieci ze szkół, by nie uczyły się razem z Romami. Dzisiaj ludzie mogą się otwarcie wypowiadać, to wypowiadają się też przeciw Romom. I działają partie, ludowcy Kotleby, a ostatnio także były rządzący Smer Roberta Ficy, które występują z hasłami rasistowskimi – mówi Vášáryová.

– Widywałam partyjne plakaty ze sloganami antyromskimi, które w większości krajów unijnych byłyby uznane za nielegalne – podkreśla w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Karen Henderson, brytyjska politolog od lat mieszkająca na Słowacji. Jej zdaniem wielu Słowaków postrzega wszystkich Romów jako jednorodną grupę, biedną, zmarginalizowaną i niewykształconą. Uznaje Romów za problem, który trzeba rozwiązać, nie dostrzegając, jak to źle brzmi. – Ludzi trzeba uczyć o rasizmie – dodaje.

Nie wszyscy Romowie żyją na marginesie, są też wykształcone elity romskie. Na czele partii Progresywna Słowacja, z której wywodzi się prezydent Zuzana Čaputová, stoi od niedawna Irena Bihariová, prawniczka z – jak to sama określa – zasymilowanej romskiej rodziny.

Romowie są bardzo wdzięczni papieżowi Franciszkowi, oni czekali na taki gest.

ks. Stanisław Opocki, duszpasterz polskich Romów, często bywający na Słowacji.

Jak dodaje ks. Opocki, Romowie czują się poniżani, mają problemy ze znalezieniem pracy. Także w Polsce: – Trzy dziewczyny próbowały dostać się na staż fryzjerski. Próbowałem im pomóc, nic to nie dało. Nie chciano ich przyjąć, bo są Romkami.

Religijność, uduchowienie, szacunek dla świętych obrazów – to cechy tej społeczności, podkreśla ks. Opocki. – Nie spotkałem żadnego niewierzącego Roma – dodaje.

Nie wszyscy są oczywiście katolikami, w krajach chrześcijańskich są też wyznawcami innych Kościołów, w muzułmańskich (i nie tylko) często wyznają islam.

PAP/ EPA/VATICAN MEDIA

Na Słowacji jest około dziesięciu katolickich księży Romów.

Są już błogosławieni wywodzący się z romskiej społeczności. Pierwszego, Zefiryna, hiszpańskiego męczennika z czasów wojny domowej, beatyfikował w 1997 roku Jan Paweł II.

Franciszek kieruje się do biednych, zapomnianych, wykluczonych. W poniedziałek w Bratysławie odwiedził dom dla najuboższych bezdomnych prowadzony przez siostry misjonarki miłości od Matki Teresy. Następnego dnia pojechał na wschodni koniec Słowacji. Pod Koszycami, drugim co do wielkości mieście kraju, jest osiedle Lunik IX. Mieszka tam 4 tys. Romów. Zaniedbane bloki z czasów komunistycznych, wiele rodzin bez bieżącej wody, gazu, centralnego ogrzewania. Większość mieszkańców bez pracy, wiele dzieci kończy edukację na kilku klasach.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kościół
Konferencja naukowa „Prawo i Kościół”
Kościół
Spanie z księdzem, stworzenie sekty. Analiza decyzji kard. Kazimierza Nycza w głośnej sprawie
Kościół
Nie żyje ks. Roman Kneblewski. Słynący z kontrowersji duchowny miał 72 lata
Kościół
Spanie z księdzem, stworzenie sekty. Watykan zajmie się katolicką wspólnotą spod Warszawy
Kościół
Wybory samorządowe 2024. KEP wyjaśnia, czym powinni kierować się wierzący