Reklama

Jesień z pojednaniem

Tylko pojednani możemy głosić światu Ewangelię i razem stanąć w obronie wartości

Aktualizacja: 23.06.2010 23:07 Publikacja: 23.06.2010 21:12

Opuszczone żałobnie flagi w Katyniu, 10 kwietnia 2010 r.

Opuszczone żałobnie flagi w Katyniu, 10 kwietnia 2010 r.

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

– Patriarcha Cyryl chciałby przyjechać do Polski i sądzę, że podpisanie dokumentu o pojednaniu między Kościołami byłoby dobrą okazją do takiej wizyty – mówi "Rz" abp Hilarion, przewodniczący Wydziału Zewnętrznych Kontaktów Kościelnych Patriarchatu Moskiewskiego, który w środę przyjechał do Polski.

W czwartek abp Hilarion weźmie udział w kolejnej turze rozmów między Kościołem a Cerkwią o pojednaniu polsko-rosyjskim.

– Aby rozpocząć współpracę między naszymi Kościołami, musimy usunąć nieporozumienia, które narosły. Trzeba wypracować wspólny punkt widzenia na wiele kwestii, zobaczyć przyczyny działań, które wywołały ból narodów – uważa prawosławny duchowny.

Jako przykład wymienia dwie sprawy. – Wojska radzieckie wyzwoliły Polskę, ale to, co się stało później, po wojnie, obciąża stosunki polsko-rosyjskie. Zapomina się, że system totalitarny był problemem dla obu narodów. Naród rosyjski wycierpiał nie mniej niż polski – przypomina abp Hilarion. – Druga kwestia: cierpienia prawosławnych w Polsce w latach 20. i 30. XX wieku. Niektórzy twierdzą, że Polacy występowali przeciw Białorusinom i Rosjanom. Trzeba uczciwie spojrzeć na przyczyny problemów, by nigdy się nie powtórzyły.

Abp Hilarion zaznacza, że Kościoły nie działają w kwestii porozumienia z upoważnienia rządów i chcą rozwijać dialog wyłącznie kościelny. Ale dodaje: – W naszym dialogu poruszamy problemy historyczne, bo nie sposób oddzielić religii od historii naszych narodów.

Reklama
Reklama

Podczas spotkania ma zapaść decyzja, czy rozmowy będą dotyczyć tylko porozumienia polsko-rosyjskiego, czy także polsko-ukraińskiego i białoruskiego, gdyż Kościoły prawosławne w tych krajach (na Ukrainie jeden z kilku) podlegają Cerkwi Rosyjskiej.

Zbliżenie między Kościołem i Cerkwią nastąpiło po wrześniowej wizycie w Polsce mnichów z klasztoru w Ostaszkowie, którzy zawieźli tam kopię obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej.

[b]Od kilka miesięcy dwie komisje: polskiego Episkopatu i Cerkwi rosyjskiej pracowały nad tekstem dokumentu o pojednaniu. Czy dziś zostanie ustalona wspólna wersja? [/b]

[b]bp Stanisław Budzik, członek zespołu episkopatu do rozmów polsko-rosyjskich:[/b] Każda ze stron przedstawi swoją wersję. To pierwsze spotkanie z udziałem abp. Hilariona. Musimy więc na początku wyjaśnić parę kwestii: kto będzie sygnatariuszem dokumentu, do kogo kierujemy nasz apel, jaka będzie procedura uzgadniania tekstu. Na pewno ustalimy także, jakie główne wątki znajdą się w tekście. Nie wydaje mi się jednak, abyśmy ustalili już wspólny tekst.

[b]Co zawiera polska propozycja dokumentu?[/b]

Wychodzimy od wezwania do jedności, które jest dla nas, chrześcijan, nakazem Chrystusa. Drogą do jedności jest cierpliwy dialog naszych Kościołów pragnących wnieść wkład w dzieło pojednania naszych narodów. Wymaga ono uznania winy i gotowości do przebaczenia. Tylko pojednani możemy głosić światu Ewangelię i razem stanąć w obronie wartości.

Reklama
Reklama

[b]Co Kościół w Polsce jest gotów uznać za swoją winę, a co przebaczyć? [/b]

Parafrazując słowa św. Jana, można powiedzieć, że gdyby któryś z narodów czy Kościołów twierdził, że nie ma sobie nic do zarzucenia, to „jest kłamcą i nie ma w nim prawdy“. Mamy za sobą jako narody i Kościoły ponad tysiąc lat sąsiedztwa. Wskutek rozdarcia chrześcijaństwa na wschodnie i zachodnie żyliśmy często obok siebie, a nawet przeciw sobie.

[b]Czy w projekcie jest mowa o zbrodni w Katyniu, sytuacji katolików w Rosji? [/b]

Kościół prawosławny w Rosji zdecydowanie potępia zbrodnię katyńską, dzieło sowieckiego totalitaryzmu. Sam doświadczył boleśnie komunistycznych prześladowań. Liczba ofiar duchowieństwa prawosławnego w Rosji jest ogromna. Natomiast włączenie Kościoła katolickiego w Rosji do dialogu jako partnera będzie miało znaczenie dla jego pozycji w Rosji.

[b]Dokument to początek pojednania, w którym Kościoły chcą wesprzeć duchowo narody?[/b]

Oczywiście, jesteśmy dopiero na początku drogi. Ale determinacja obu stron jest wielka. Nie mamy innego wyjścia, jeśli chcemy być wierni Ewangelii. Przypomnijmy, że historyczna wymiana listów między episkopatami Polski i Niemiec dokonała się 65 lat temu, a przecież nie od razu wszystkie problemy zostały rozwiązane.

Reklama
Reklama

[b]Tragedia smoleńska wpłynęła na rozmowy o pojednaniu? [/b]

Katastrofa smoleńska była nieszczęściem, które nas zbliżyło. Z ust najważniejszych hierarchów Kościoła padły bardzo ciepłe słowa pod adresem Rosjan. Patriarcha Cyryl modlił się niedawno na miejscu tragedii w Smoleńsku. Rosjanie, poczynając od pierwszego garnituru polityków aż po anonimowych obywateli składających kwiaty, pokazali wiele pięknych gestów, które znacząco poprawiły atmosferę między naszymi narodami.

[b]Kiedy możemy się spodziewać ogłoszenia dokumentu? [/b]

Jesień tego roku byłaby terminem optymalnym. Ale dopiero dziś będziemy mogli powiedzieć, jak będą przebiegać prace nad scalaniem dokumentów.

– Patriarcha Cyryl chciałby przyjechać do Polski i sądzę, że podpisanie dokumentu o pojednaniu między Kościołami byłoby dobrą okazją do takiej wizyty – mówi "Rz" abp Hilarion, przewodniczący Wydziału Zewnętrznych Kontaktów Kościelnych Patriarchatu Moskiewskiego, który w środę przyjechał do Polski.

W czwartek abp Hilarion weźmie udział w kolejnej turze rozmów między Kościołem a Cerkwią o pojednaniu polsko-rosyjskim.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kościół
Nuncjatura Apostolska ogłasza ważną decyzję papieża Leona XIV. Dotyczy archidiecezji katowickiej
Kościół
Zmarł arcybiskup Józef Kowalczyk. „Ojciec chrzestny” polskiego Kościoła
Kościół
Nie żyje arcybiskup Józef Kowalczyk. Były prymas miał 86 lat
Kościół
Propozycja wypowiedzenia konkordatu wkrótce w Sejmie. Stoi za nią znany działacz
Reklama
Reklama