Reklama

Pogrzeb kardynała Nagy'ego

Tłumy wiernych, hierarchowie Kościoła i współbracia z zakonu sercanów żegnali kard. Stanisława Nagyego - wybitnego teologa i przyjaciela Jana Pawła II. Kard. został pochowany w krypcie kościoła bł. Jana Pawła II w Krakowie - Łagiewnikach

Publikacja: 11.06.2013 10:10

Kardynał Stanisław Nagy 1921–2013

Kardynał Stanisław Nagy 1921–2013

Foto: Fotorzepa, Tomasz Żurek Tomasz Żurek

Kard. Nagy zmarł 5 czerwca w Krakowie w wieku 92 lat.

"Żegnamy dziś wiernego syna Kościoła w Polsce śp. kard. Stanisława Nagyego, który od 68 lat służył ludowi Bożemu jako kapłan Zgromadzenia Księży Najświętszego Serca Jezusowego" - mówił na początku uroczystości metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz. Przypomniał, że wiele z tych lat wypełniła praca naukowa na KUL oraz we Wrocławiu i Krakowie. "Pięknym rozdziałem w życiu kard. Stanisława była jego wielka i prawdziwa przyjaźń z bł. Janem Pawłem II. Obydwu łączyła głęboka wiara oraz miłość do Chrystusa i jego Kościoła. Dla służby tej miłości oddali wszystkie swoje siły" - podkreślił kard. Dziwisz.

Liturgii pogrzebowej przewodniczył metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz, a homilię wygłosił przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Józef Michalik. W uroczystości uczestniczył m.in. wicegenerał Zgromadzenia Księży Najświętszego Serca Jezusowego o. John van den Hengel. Obecni byli parlamentarzyści oraz przedstawiciele władz Krakowa i Małopolski.

"Kard. Stanisław Nagy to wybitna postać Kościoła w Polsce" - mówił w homilii abp Michalik. Jak podkreślił, kard. Nagy reprezentował solidny warsztat naukowy; należał do tych "gigantów ducha", którzy w czasach komunizmu nie tylko "ratowali Kościół w Polsce przed zepchnięciem go na margines życia intelektualnego i kulturalnego", ale też przyczynili się do tego, że wykształcenie duchowieństwa w Polsce nie ustępowało innym krajom wolnego świata.

"Ci ludzie mieli odwagę nie pytać o to, o czym wszyscy mówią, ale o to, o czym milczą. W oparciu o Ewangelię tworzyli hierarchię wartości i konsekwentnie przez całe życie jej bronili. Tajemnicą ich oddziaływania było to, że o sprawach wiary wiele nie tylko wiedzieli, ale tą wiarą żyli i dawali świadectwo, że Jezusa spotkali osobiście na różnych drogach swojego życia" - mówił przewodniczący KEP.

Reklama
Reklama

Abp Michalik przypomniał, że kard. Stanisław Nagy był przyjacielem Jana Pawła II. "Wokół naszego papieża gromadziło się wielu przyjaciół - i świeckich, i duchownych. Ale ta przyjaźń ze świętej pamięci kard. Stanisławem Nagym, podobnie jak z ks. prof. Tadeuszem Styczniem, była mu potrzebna znacznie głębiej i mocniej, bo bez niej jego pontyfikat byłby inny, uboższy" - powiedział abp. Michalik.

Przewodniczący KEP mówił, że kard. Nagy wiedział, że współczesne zderzenie cywilizacji nie nastąpi między Wschodem i Zachodem, ale wewnątrz samego Zachodu. "Kardynał nie bał się tej sytuacji, ale chciał obudzić zdrowe siły drzemiące w ludziach i w narodzie" - mówił abp Michalik.

Przypomniał też, że kardynał nieustannie niepokoił się o los Kościoła i o Polskę, bo - jak sam mówił - "dla władzy, której nie cechuje patriotyzm, Kościół zawsze będzie niewygodny". "Niepokoił się o katechezę w szkole i próby spychania jej na margines nauczania i wychowania dzieci i młodzieży" - mówił o zmarłym abp Michalik.

Kard. Nagy spoczął w krypcie kościoła bł. Jana Pawła II. Jego sarkofag został wykonany z bułgarskiego wapienia. Wykuto na nim napis: "Stanisław Kardynał Nagy sercanin. 30.IX.1921 - 5.06.2013" oraz herb biskupi duchownego. Na płycie zamykającej sarkofag znalazły się słowa "In te cor Iesu speravi" ("W Tobie, Serce Jezusa, swą ufność złożyłem"), czyli zawołanie biskupie ks. Nagyego.

W tej samej krypcie znajduje się płyta, która przykrywała grób bł. Jana Pawła II w bazylice św. Piotra oraz sarkofag, w którym we wrześniu zeszłego roku pochowano kard. Andrzeja Marię Deskura.

Kard. Nagy był emerytowanym profesorem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, wykładowcą teologii fundamentalnej i ekumenicznej, honorowym przewodniczącym Rady Naukowej Instytutu Jana Pawia II w Lublinie. Dwukrotnie uczestniczył w charakterze eksperta w synodach biskupów (1985 i 1991). Z nominacji Jana Pawła II był członkiem Międzynarodowej Komisji Teologicznej przez dwie kadencje (1986-1996). Godność kardynalską otrzymał w październiku 2003 r.

Kard. Nagy zmarł 5 czerwca w Krakowie w wieku 92 lat.

"Żegnamy dziś wiernego syna Kościoła w Polsce śp. kard. Stanisława Nagyego, który od 68 lat służył ludowi Bożemu jako kapłan Zgromadzenia Księży Najświętszego Serca Jezusowego" - mówił na początku uroczystości metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz. Przypomniał, że wiele z tych lat wypełniła praca naukowa na KUL oraz we Wrocławiu i Krakowie. "Pięknym rozdziałem w życiu kard. Stanisława była jego wielka i prawdziwa przyjaźń z bł. Janem Pawłem II. Obydwu łączyła głęboka wiara oraz miłość do Chrystusa i jego Kościoła. Dla służby tej miłości oddali wszystkie swoje siły" - podkreślił kard. Dziwisz.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kościół
Nuncjatura Apostolska ogłasza ważną decyzję papieża Leona XIV. Dotyczy archidiecezji katowickiej
Kościół
Zmarł arcybiskup Józef Kowalczyk. „Ojciec chrzestny” polskiego Kościoła
Kościół
Nie żyje arcybiskup Józef Kowalczyk. Były prymas miał 86 lat
Kościół
Propozycja wypowiedzenia konkordatu wkrótce w Sejmie. Stoi za nią znany działacz
Reklama
Reklama