Wprowadzenia do niej, o czym pisaliśmy w „Rz", dokonał biskup pomocniczy z Pelplina Wiesław Śmigiel. – Konieczne jest wyjście Kościoła do zagubionych, którzy Kościół opuścili – mówił hierarcha „Rz" jeszcze przed obradami.
Na ten temat biskupi dyskutowali około godziny. Według bp. Grzegorza Rysia z Krakowa była to debata rzeczowa i merytoryczna. Hierarcha pytany o to, jakiego przewodniczącego potrzebuje episkopat, stwierdził, że potrzebny jest człowiek, który będzie miał odwagę wprowadzania zmian.
Po debacie odbyła się pierwsza tura głosowania. Nie przyniosła jednak rozstrzygnięcia. Według informacji „Rz" najwięcej głosów oddano w niej na kard. Kazimierza Nycza, abp. Stanisława Gądeckiego, abp. Stanisława Budzika, abp. Wacława Depo oraz abp. Marka Jędraszewskiego. Kilka głosów oddano również na arcybiskupów: Sławoja Leszka Głódzia, Henryka Hosera i Józefa Kupnego.
– Nie ma między nami podziałów, ale potrzebujemy refleksji i zastanowienia się – zastrzegał jeden z hierarchów i przypominał, że rok temu przed wyborem papieża Franciszka kardynałowie także długo debatowali na temat problemów Kościoła i szukali człowieka, który im sprosta. – Duch Święty poprowadził i chyba nikt nie ma dziś żadnych wątpliwości co do tego, że papieżem została właściwa osoba.
Po przerwie wbrew zapowiedziom nie było drugiego głosowania. Biskupi wzięli udział w warsztatach medialnych. – To było bardzo dobre spotkanie. Zadawano pytania – relacjonował na gorąco ks. Józef Kloch, rzecznik episkopatu. – Mam nadzieję, że na tym jednym spotkaniu te konwersatoria się nie skończą. Zwłaszcza że biskupi przyjęli wystąpienia prelegentów bardzo ciepło.
Późnym popołudniem ogłoszono jednak głosowanie. Ale biskupi dość długo zwlekali z ujawnieniem jego wyniku. Niespodzianki jednak nie było. Wybory wygrał dotychczasowy wiceprzewodniczący episkopatu abp Stanisław Gądecki, metropolita poznański, a jego wybór rzecznik episkopatu ogłosił na Twitterze. – Przed Kościołem w Polsce świetlana przyszłość – mówił „Rz" nuncjusz apostolski tuż po wyborze.