Dzwon, który waży pół tony został odlany z brązu w przemyskiej pracowni Felczyńskich w piątek. Ma on 93 cm średnicy i jak zapowiada Piotr Olszewski, właściciel pracowni ludwisarskiej, będzie wyróżniał się brzmieniem, bo częstotliwość uderzeń w trakcie kołysania wynosi 60 na minutę. W dzwon wtopiony został specjalny medal wybity z okazji 50. rocznicy święceń kapłańskich Karola Wojtyły – został on podarowany twórcom dzwonu przez kardynała Stanisława Dziwisza. Na dzwonie umieszczono herb Jana Pawła II oraz łacińska sentencja "Nolite timere!" ("Nie lękajcie się!"). Oprócz tego są tam także herby kardynała Dziwisza, pracowni ludwisarskiej oraz krakowskiej kapituły katedralnej, która jest fundatorem dzwonu.
Dzwon przyjedzie do Krakowa 16 kwietnia i będzie umieszczony na specjalnej konstrukcji przy katedrze na Wawelu. W niedzielę 20 kwietnia zostanie uroczyście poświęcony. Kilka tygodni później zostanie zawieszony na wieży, gdzie jest jedno wolne miejsce na nowy dzwon. Po zawieszeniu razem z pozostałymi dzwonami będzie bił trzy razy dziennie.
Jan Paweł II od początku swojej drogi kapłańskiej był związany z wawelską katedrą. Tu odprawił swoją mszę prymicyjną, przyjął także święcenia biskupie. Gdy został metropolitą krakowskim świątynia stała się jego kościołem katedralnym. Odwiedzał katedrę także jako papież podczas swoich pielgrzymek do Polski.