Aktualizacja: 08.12.2017 10:46 Publikacja: 06.12.2017 18:33
Foto: Fotorzepa, Jakub Ostałowski
Klika dni temu o możliwym postępie w procesie beatyfikacyjnym kard. Stefana Wyszyńskiego mówił dziennikarzom jego następca w Warszawie, kard. Kazimierz Nycz. – Możemy się spodziewać prezentu na Gwiazdkę – mówił metropolita warszawski.
Rzecznik archidiecezji, ks. Przemysław Śliwiński precyzował zaś, że kardynał miał na myśli zakończenie prac nad dekretem o heroiczności cnót Prymasa Tysiąclecia.
Konferencja Episkopatu Polski oceniła, że przygotowywany przez Ministerstwo Edukacji Narodowej przedmiot edukacja zdrowotna "jest sprzeczny z Ustawą Zasadniczą". "Pomimo niektórych słusznych tematów, jak choćby potencjalne zagrożenia w Internecie czy udostępnianie wizerunku dzieci, to jednak nie można zaakceptować deprawujących zapisów dotyczących edukacji seksualnej" – zaznaczają biskupi.
Kościół wyrzucił z kapłaństwa Stanisława S., byłego kapelana Solidarności. To pokłosie m.in. publikacji „Rzeczpospolitej”. Były już duchowny został oskarżony o seksualne wykorzystanie małoletnich. Za swoje czyny nie odpowiadał przed sądem państwowym, bo jego czyny uległy przedawnieniu.
Biskup elbląski Jacek Jezierski złożył na ręce papieża Franciszka rezygnację z pełnionego urzędu. Duchowny 23 grudnia będzie obchodził swoje 75. urodziny.
Ksiądz Marcin, jako 12-letni chłopiec, został wykorzystany seksualnie przez swojego proboszcza. Po latach zdecydował się zgłosić sprawę arcybiskupowi Józefowi Michalikowi, który wszczął postępowanie kanoniczne. Jednakże, jak twierdzi pokrzywdzony, sprawca szantażował go, by wycofał oskarżenie, a biskupi zamiast podjąć skuteczne działania, przeciągali procedury wyjaśniające.
Zielone Orły 'Rzeczpospolitej': najważniejsze osiągnięcia nagrodzonych w 2024 roku
Watykan i polska prokuratura badają działania arcybiskupów przemyskich w sprawie wyjaśniania molestowania nieletniego przez księdza. Tomasz Krzyżak, autor dziennikarskiego śledztwa, przedstawia kulisy tej historii. Czy biskupi zaniedbali swoje obowiązki? Ile lat musiała czekać ofiara na sprawiedliwość – o tym w specjalnym odcinku podcastu „Rzecz w tym”.
1 stycznia nie zawsze był pierwszym dniem roku. To stosunkowo niedawna tradycja w historii naszej cywilizacji, ściśle łącząca się z opracowaniem kalendarza słonecznego przez Cezara, ale też związana z poprawką dokonaną przez innego Rzymianina szesnaście wieków później.
Papież Franciszek podjął niezapowiedzianą decyzję, która nie jest bez znaczenia w kontekście wyboru jego następcy - podała agencja Reutera.
Kościół zgadza się na kult publiczny w Medziugorie – miejscu, w którym miała objawiać się Matka Boża. Oznacza to m.in. zgodę na oficjalne pielgrzymki i propagowanie orędzi z Medziugorie. Watykan zastrzega jednak, że decyzja nie jest uznaniem prawdziwości objawień.
Papież Franciszek w czasie audiencji generalnej na Placu Św. Piotra podjął temat sposobu traktowania imigrantów, którzy próbują przedostać się do Europy szlakiem przez Morze Śródziemne.
Papież Franciszek skrytykował ukraińską ustawę zmuszającą miejscową Cerkiew do ostatecznego zerwania związków z Moskwą.
Papież Franciszek ostro zareagował na podpisanie przez prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego ustawy, która ogranicza działalność organizacji religijnych powiązanych z Rosyjską Cerkwią Prawosławną.
Jeśli można powiedzieć, że coś się w Watykanie nie zmienia, to z pewnością jest to podejście do wojny w Ukrainie. Pokojowa frazeologia niezmiennie skrywa w sobie prorosyjskie podejście.
Aż dziw, że sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej nie jest w stanie zrozumieć, komu służy odrzucenie teorii wojny sprawiedliwej.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas