Wiesz o wadzie, nie zawieraj umowy

Sprzedawca nie odpowie za wady towaru, jeśli kupujący wiedział o nich w chwili zawarcia umowy. Jeśli konsument dowie się później, sprzedawca będzie odpowiadał

Publikacja: 01.04.2009 12:35

Wiesz o wadzie, nie zawieraj umowy

Foto: Fotorzepa, Bartosz Jankowski

Tę kluczową zmianę ma wprowadzić do obowiązującej od 2003 r. [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=0BF12679292FCCCA98BD6E5ECE15E536?id=166809]ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej[/link] jej nowelizacja, której projekt przyjął wczoraj rząd.

Zgodnie z art. 7 tej ustawy, sprzedawca nie odpowiada za niezgodność towaru konsumenckiego z umową, gdy kupujący o tej niezgodności wiedział lub, oceniając rozsądnie, powinien był wiedzieć. Ale o jaką chwilę chodzi: zawarcia (podpisania) umowy, obejrzenia towaru, odebrania?

— W praktyce pojawiały się nieraz spory, czy np. gdy kupujący dowiedział się o wadach, wioząc towar do domu albo dokładniej oglądając go w domu, to też nie może przerzucić odpowiedzialności na sprzedawcę — wskazuje mec. Marek Radwański, powiatowy rzecznik konsumentów w Poznaniu.

Także Komisja Europejska zwróciła się do Polski o wyjaśnienie dlaczego art. 7, który transponuje dyrektywy WE w sprawie niektórych aspektów sprzedaży towarów konsumpcyjnych i związanych z tym gwarancji, nie zawiera, w ślad za dyrektywami, jasnego wskazania, od kiedy konsument powinien wiedzieć o braku zgodności towaru z umową. Dyrektywa bowiem wskazuje jasno, że powinna być to chwila zawarcia umowy. Taki przepis jest też już teraz w art. 557 kodeksu cywilnego, ale on znajduje zastosowanie w stosunkach pozakonsumenckich.

Przyjęty projekt noweli (przedłożony przez ministra sprawiedliwości), precyzuje, że „chwila zawarcia umowy” to moment, w którym konsument powinien wiedzieć o braku zgodności towaru z umową, co uwalnia sprzedającego od odpowiedzialności.

Teraz projekt trafi do Sejmu, ma wejść w życie po 30 dniach od ogłoszenia.

To stosunkowo niewielka zmiana przepisów o odpowiedzialności za jakość rzeczy sprzedanej. Niezależnie od niej trwają prace dotyczące unormowania odpowiedzialności sprzedawcy za rzecz sprzedaną zarówno w instytucjach europejskich, jak w polskiej Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego, w ramach przygotowań nowego kodeksu cywilnego (ale na jego uchwalenie potrzeba zapewne kilu lata).

Tę kluczową zmianę ma wprowadzić do obowiązującej od 2003 r. [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=0BF12679292FCCCA98BD6E5ECE15E536?id=166809]ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej[/link] jej nowelizacja, której projekt przyjął wczoraj rząd.

Zgodnie z art. 7 tej ustawy, sprzedawca nie odpowiada za niezgodność towaru konsumenckiego z umową, gdy kupujący o tej niezgodności wiedział lub, oceniając rozsądnie, powinien był wiedzieć. Ale o jaką chwilę chodzi: zawarcia (podpisania) umowy, obejrzenia towaru, odebrania?

W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"