– Zawierajmy umowy udziału w imprezie sylwestrowej na piśmie. Spisanie najważniejszych punktów organizowanego wieczoru ułatwi dochodzenie roszczeń w razie konfliktu z przedsiębiorcą – przekonuje Małgorzata Cieloch, rzecznik prasowy Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. W umowie powinny zostać wyszczególnione np. rodzaje i ilość ciepłych dań, serwowane napoje czy gatunek muzyki.
[b]Konsument musi pamiętać, że zawsze przysługuje mu prawo do reklamacji zamówionej, a niezrealizowanej w pełni lub z nienależytą starannością usługi sylwestrowej.[/b] Dotyczy to nie tylko samego balu, ale także usług związanych pośrednio z nim, takich jak uszycie wieczorowej kreacji, zrobienie fryzury czy wizyta u kosmetyczki. W razie niezgodności usługi z umową można domagać się ich poprawy, zwrotu zapłaconej kwoty, obniżenia rachunku albo przyznania rabatu.
Rzecznik przypomina, że organizator sylwestrowej imprezy odpowiada za rzeczy zostawione w szatni nawet wówczas, gdy nie jest ona płatna. – Umieszczenie w szatni informacji, że w razie zaginięcia lub zniszczenia garderoby szatnia nie ponosi odpowiedzialności, to przykład praktyki niezgodnej z prawem – wyjaśnia.
Sylwester to także fajerwerki. Grzegorz Wrzosek, mazowiecki inspektor Inspekcji Handlowej, ostrzega: – Wyroby te zawierają materiały wybuchowe, które mogą stanowić zagrożenie dla życia ludzi, zwierząt i środowiska. Kiedy już zostaną kupione (mogą to zrobić tylko osoby pełnoletnie), trzeba zachować szczególną ostrożność podczas ich odpalania.
Na opakowaniu powinna się znaleźć nazwa producenta, ostrzeżenia i instrukcja obsługi w języku polskim. Przed kupieniem należy sprawdzić, czy opakowanie nie ma wad, takich jak pęknięcia, przerwania, wybrzuszenia, oraz czy nie wysypuje się z niego mieszanina pirotechniczna.