Wiarygodność biura podróży można teoretycznie sprawdzić w Centralnej Ewidencji Organizatorów Turystyki i Pośredników Turystycznych, którą prowadzi Ministerstwo Sportu i Turystyki. Wpisu do ewidencji dokonuje się na podstawie przekazanych przez marszałka województwa dokumentów. Są nimi kopia zaświadczenia o wpisie do rejestru organizatorów turystyki i pośredników turystycznych oraz kopia dokumentów potwierdzających posiadanie zabezpieczenia. Dla turystów użyteczność takiego rejestru jest więc znikoma. Sam fakt, że organizator imprezy turystycznej posiada gwarancję bankową lub ubezpieczeniową, nie świadczy bowiem o tym, że jest on w dobrej kondycji finansowej. Co więcej, w przypadku upadłości biura prawie nigdy wysokość zabezpieczenia nie wystarcza, żeby zwrócić turystom wszystkie wpłacone pieniądze.
Inny sposób weryfikacji to sprawdzenie, czy organizator wycieczki posiada certyfikat Polskiej Izby Turystyki. Przynależność do izby także jednak nie daje gwarancji, że biuro posiada płynność finansową. Pokazuje jedynie, że biuro prowadzi działalność gospodarczą co najmniej rok i ma pisemną rekomendację dwóch członków PIT.
- Informacji o kondycji finansowej biura można też szukać w Urzędzie Skarbowym. Zaleganie z odprowadzaniem podatków powinno zapalić lampkę ostrzegawczą. Można też sięgnąć do Internetu i poszukać opinii byłych klientów turoperatora. Jeśli biuro, w którym planujemy kupić wycieczkę, jest nadmiernie zadłużone, dane o nim mogą być wpisane do biura informacji gospodarczej – mówi Edyta Szymczak, Prezes Zarządu Rejestru Dłużników ERIF BIG S.A.
Wiarygodność biura podróży można także sprawdzić w rejestrach dłużników. Za taką weryfikację trzeba najczęściej zapłacić. Jednak do końca lipca jedno z Biur Informacji Gospodarczej – Erif, w ramach akcji promocyjnej umożliwiło sprawdzenie rzetelności płatniczej biur podróży. Do końca lipca będzie można za darmo sprawdzić dane dowolnej liczby turoperatorów.
Jednak ten sposób weryfikacji też nie daje konsumentom pewności. Dwaj wielcy bankruci: Selectours i Orbis Travel, w ogóle w rejestrach dłużników nie figurowali. By biuro znalazło się w BIG, ktoś musi je do niego zgłosić.