Europejski hotel odpowiada za rzeczy pozostawione przez gości w pokoju – za ich uszkodzenie i kradzież. Wynika to z konwencji europejskiej z 1962 r. o odpowiedzialności utrzymujących hotele.
Niektórzy hotelarze jednak zastrzegają, że nie ponoszą odpowiedzialności za kradzież np. biżuterii czy pieniędzy. Takie zapisy w umowie o świadczenie usług hotelarskich są nieważne. Hotel ma obowiązek przyjąć wartościową rzecz do depozytu, chyba że jest niebezpieczna, za duża lub zbyt cenna.
Hotel odpowiada za utratę i uszkodzenie mienia pozostawionego w pokoju. Zgodnie z kodeksem cywilnym jest jednak ograniczenie: za szkodę poniesioną przez jednego gościa wypłaci maksymalnie 100-krotność ceny pokoju za dobę. Za każdą rzecz nie więcej jednak niż 50-krotność ceny pokoju. Nie ma limitów finansowych, jeżeli hotelarz przyjął rzeczy na przechowanie albo odmówił ich przyjęcia, choć był do tego zobowiązany, bądź gdy szkoda wynikła z winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa personelu.
Hotel odpowiada na zasadzie ryzyka. Może uniknąć odpowiedzialności, jeśli będzie spełniony przynajmniej jeden z trzech warunków: przyczyną szkody była właściwość rzeczy (np. nietrwałość) lub siła wyższa (np. powódź) albo szkoda powstała na skutek działania samego gościa. Ciężar udowodnienia tych okoliczności spoczywa na osobie prowadzącej hotel.