Zarzuty to pokłosie sygnałów jakie w sprawie systemu ocen OLX zgłaszali konsumenci. Prezes UOKiK, po analizie sprawy, wszczął postępowanie i postawił grupie dwa zarzuty. Po pierwsze, jak czytamy w komunikacie, wątpliwości wzbudza grono osób uprawnionych do zamieszczania opinii w serwisie olx.pl, określonych mianem „kupujących”. Okazuje się, że – wbrew powszechnemu znaczeniu tego wyrażenia - nie są to tylko nabywcy, ale także osoby, które jedynie kontaktowały się ze sprzedającym. Zatem zakup produktu w serwisie nie warunkuje możliwości zamieszczenia opinii, która potem przedstawiana jest jednak jako ocena „kupującego”. Sugerowanie, iż opinia pochodzi od osoby, która zakupiła i zweryfikowała produkt, może wprowadzać w błąd - wskazuje UOKiK.