Osoby, które miały w wakacyjnych planach odwiedzić kontynentalną Grecję lub hiszpańską La Palmę, zapewne wolą zmienić destynację. Jeżeli wybierały się na urlop z biurem podróży, mogą nie odczuć finansowych konsekwencji odwołania wyjazdu.
Zwrot pieniędzy
Szalejący żywioł uzasadnia bezkosztową rezygnację z wycieczki, ale tylko gdy pożary występują w miejscu docelowym imprezy turystycznej lub jego najbliższym sąsiedztwie i mogą zagrażać bezpieczeństwu podróżnych albo istotnie wpływać na ich wypoczynek lub transport do miejsca docelowego. W takiej sytuacji turyści mogą odstąpić od umowy w trybie art. 47 ust. 4 ustawy o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych. Otrzymają zwrot wszystkich wpłaconych pieniędzy. Turysta nie ma jednak wówczas prawa do odszkodowania lub zadośćuczynienia
Ten sam przepis może mieć zastosowanie, jeśli w miejscu wypoczynku są zamieszki, takie jak we Francji.
Czytaj więcej
Jeśli trurysta nie zgłosi zastrzeżeń do jakości usług jeszcze podczas wycieczki, może mieć proble...
Przepisy nie mówią, jak blisko miejscowości, w której będą wypoczywać turyści, muszą być pożary czy zamieszki, by uzasadnić bezkosztową rezygnację z imprezy. Ustawa mówi, że w miejscu wypoczynku lub w sąsiedztwie, a zagrożenie musi być realne. Ale każda ze stron umowy o usługi turystyczne może to inaczej rozumieć. Sprawa może się więc oprzeć o sąd.