Turystki były przekonane, że na miejsce wakacyjnego wypoczynku powinny dolecieć o 12.35. Tak wynikało z dokumentów, które otrzymały z biura podróży. Na wakacje doleciały jednak dopiero o 16.30. Domagały się więc od przewoźnika odszkodowania za opóźnienie po 250 euro na podstawie unijnego rozporządzenia 261/2004. Pieniędzy nie przyznał im jednak ani sąd pierwszej, ani drugiej instancji.

Czytaj więcej

Kiedy przysługuje odszkodowanie za opóźniony lub odwołany lot

Sąd Okręgowy w Warszawie uzasadnił, że informacja z biura podróży, w której wskazano jedynie przewidywane godziny planowanego lotu, nie jest potwierdzoną rezerwacją na rejs. Przy zakupie imprezy turystycznej (niejednokrotnie ze znacznym wyprzedzeniem) biura podróży często wskazują inne parametry i godziny lotów niż realizowane ostatecznie. Nie oznacza to odpowiedzialności przewoźnika lotniczego za opóźnienie lotu w sytuacji, gdy nie planował on realizacji konkretnego przelotu w godzinach wskazanych przez organizatora wycieczki

Pozwany przewoźnik przedstawił wydruk z jego wewnętrznego systemu, wskazujący zaplanowaną i rzeczywistą godzinę przylotu spornego rejsu, z którego wynika, że lądowanie było opóźnione zaledwie o niespełna trzy minuty. Zatem nie doszło do opóźnienia lotu, które by uzasadniało żądanie od pozwanego przewoźnika wypłaty odszkodowania.

Sygnatura akt: XXVII Ca 502/21