Wykupujący ubezpieczenia nadal nie czytają ogólnych warunków umowy– mówi Marcin Orlicki z Wydziału Prawa i Administracji UAM w Poznaniu.
A w wypadku tych turystycznych powinni nie tylko dokładnie się z nimi zapoznać, lecz także zabrać ze sobą w podróż. Gdy będzie im potrzebna pomoc, będą mogli sprawdzić procedurę, której przestrzeganie jest warunkiem pokrycia kosztów przez ubezpieczyciela.
Najwięcej skarg dotyczyło ubezpieczenia kosztów leczenia za granicą (KLZ). Klienci skarżą się zwłaszcza na odmowę pokrycia kosztów leczenia lub transportu przez ubezpieczyciela. W standardowych umowach jego odpowiedzialność ogranicza się wyłącznie do nagłych zachorowań lub następstw wypadków. Nie pokryje więc kosztów pobytu w szpitalu spowodowanego chorobą przewlekłą. Chorzy są często zdziwieni, że sami muszą zapłacić za transport karetką do Polski po hospitalizacji – to również zazwyczaj nie wchodzi w zakres umowy.
Turyści skarżą się również na jedynie częściowe pokrycie kosztów leczenia
. Firmy ubezpieczeniowe opłacają zazwyczaj leczenie, które jest niezbędne do przywróceniu stanu zdrowia umożliwiającego powrót chorego dodomu. Dalsze leczenie może nastąpić dopiero w kraju.