Ministerstwo Zdrowia chce ograniczyć reklamę piwa. Ma jej być mniej w telewizji i radiu. Wszystko z myślą o najmłodszych, którzy coraz częściej sięgają po ten napój.
Dziś niepokojącą normą jest, że próbują go już 11-latki, podczas gdy jeszcze kilka lat temu zaczynały 13-, 14-latki. Na stadionach (to z kolei propozycja związana z Euro 2012) dopuszczalne będzie jedynie słabsze piwo – do 4,5 proc. Chodzi tu o spożywanie, podawanie oraz sprzedaż.
To najważniejsza z propozycji zmian w [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=71667]ustawie o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi[/link], choć w projekcie znalazło się też kilka innych kontrowersyjnych nowości. O jakich mowa?
[srodtytul]Na stoku bez wyskoku[/srodtytul]
[b]Za jazdę na nartach w stanie nietrzeźwym trzeba będzie zapłacić wysoką grzywnę – nie mniej niż 2,5 tys. zł.[/b] – Po co wprowadzać kary, których nie uda się wyegzekwować? Przecież do respektowania tak surowych przepisów potrzebne byłyby specjalne służby obecne na stokach – mówi “Rz” Jakub Wypych, kierownik jednego z tatrzańskich hoteli, który dysponuje własnym stokiem narciarskim. Dyskusyjna jego zdaniem pozostaje także wysokość grzywny. – Dlaczego takich sum nie mają płacić pijani kierowcy? – pyta. Surowiej będą także traktowani kierowcy np. skuterów śnieżnych. Jazda w stanie nietrzeźwym ich także kosztować będzie co najmniej 2,5 tys zł. Identyczna grzywna czeka osoby odsprzedające lub podające napoje alkoholowe osobom niepełnoletnim.