Reklama

Netanjahu przyznaje, że Izrael stoi w obliczu długotrwałej izolacji

Premier Izraela Benjamin Netanjahu w poniedziałek ostrzegł, że z powodu trwającej niemal dwa lata wojny w Gazie kraj stoi w obliczu „rodzaju izolacji”, która może potrwać wiele lat. Podkreślił, że Izrael nie ma innego wyjścia, jak działać samodzielnie.

Publikacja: 15.09.2025 20:38

Premier Izraela Beniamin Netanjahu

Premier Izraela Beniamin Netanjahu

Foto: Reuters, Nathan Howard

Podczas poniedziałkowej konferencji premier Izraela zaznaczył, że izraelska gospodarka będzie musiała się przystosować do samowystarczalności i ograniczenia zależności od zewnętrznego handlu.

Wypowiedź Netanjahu jest rzadkim przypadkiem publicznego skomentowania ogromnej międzynarodowej krytyki, jaka spadła na Izrael w związku z eskalacją działań wojennych w Gazie. Pomimo ostrzeżeń Organizacji Narodów Zjednoczonych i innych gremiów o skutkach prowadzonej  ofensywy na Gazę, która przynosi kolejne ofiary i zniszczenia, oraz oskarżeń o ludobójstwo, które Izrael stanowczo odrzuca, Netanjahu nie zamierza zmieniać kursu.  

Czytaj więcej

Izrael burzy Gazę. W kilka tygodni 1800 budynków zostało zniszczonych lub uszkodzonych

Izraelska opinia publiczna, rodziny zakładników, a nawet wojsko sprzeciwiają się rozszerzeniu wojny, obawiając się, że może ona zagrozić zakładnikom i pogorszyć sytuację humanitarną. Premier jednak nalega na jej kontynuację.

Polityczne tło izolacji

Netanjahu częściowo tłumaczy izolację „skrajną islamską agendą” oraz jej „bardzo negatywnym wpływem” na politykę zagraniczną Europy. Wskazał także na państwa rywalizujące z Izraelem, w tym Katar, które kształtują światową opinię w mediach społecznościowych i prowadzą do tej formy izolacji.

Reklama
Reklama

Ostrzegł, że sytuacja może sprowadzić na kraj początkowe sankcje gospodarcze i problemy z importem broni.

Będziemy musieli rozwijać nasz przemysł zbrojeniowy – będziemy jak Ateny i Sparta razem wzięte. Nie mamy wyboru, przynajmniej w nadchodzących latach, kiedy będziemy musieli stawić czoła tym próbom izolacji – powiedział Netanjahu.

Czytaj więcej

Rząd zajął się dezinformacją Izraela. Ambasador na dywaniku

Opozycja wini Netanjahu

Lider opozycji Jair Lapid nazwał oświadczenie Netanjahu „szalonym”. Według niego izolacja to efekt błędnej i przegranej polityki premiera.

To szaleństwo. Izolacja nie jest wyrokiem skazującym, lecz wynikiem błędnej i nieudanej polityki Netanjahu i jego rządu. Zamieniają Izrael w kraj trzeciego świata, nawet nie próbując zmienić tej sytuacji – napisał Lapid na X. 

Reklama
Reklama

Były szef sztabu generalnego Gadi Eisenkot, planujący wejście do polityki, również skrytykował premiera, stwierdzając, że nie będzie drugiej szansy na naprawienie szkód wyrządzonych przez Netanjahu i jego współpracowników, którzy porzucili zakładników i izolowali Izrael na arenie międzynarodowej.

Netanjahu zarzuca europejskim przywódcom poddawanie się wpływom ekstremalnych mniejszości muzułmańskich

W poniedziałek Netanjahu odniósł się do sceptyków dotyczących gospodarki, zaznaczając, że izraelska giełda jest „najszybciej rosnącą na świecie”. Zachęcał do inwestowania w Izraelu i zapowiedział dalsze zwiększanie produkcji broni, by nie zależeć od „słabych europejskich przywódców, którzy poddają się ekstremalnym mniejszościom muzułmańskim”.

Minister finansów Bezalel Smotrich podkreślił z kolei, że giełda rośnie, inflacja spada, a gospodarka radzi sobie dobrze mimo wojny w Gazie.

Podczas wspomnianej konferencji Netanjahu stał obok goszczącego w Izraelu amerykańskiego sekretarza stanu Marco Rubio, który chwalił „przyjaźń, jaką Izrael okazywał USA w wielu kwestiach wykraczających poza temat wojny i pokoju”. Obaj politycy skrytykowali kraje, takie jak Francja, Kanada czy Australia, które zamierzają uznać państwo palestyńskie podczas nadchodzącego Zgromadzenia Ogólnego ONZ.

Podczas poniedziałkowej konferencji premier Izraela zaznaczył, że izraelska gospodarka będzie musiała się przystosować do samowystarczalności i ograniczenia zależności od zewnętrznego handlu.

Wypowiedź Netanjahu jest rzadkim przypadkiem publicznego skomentowania ogromnej międzynarodowej krytyki, jaka spadła na Izrael w związku z eskalacją działań wojennych w Gazie. Pomimo ostrzeżeń Organizacji Narodów Zjednoczonych i innych gremiów o skutkach prowadzonej  ofensywy na Gazę, która przynosi kolejne ofiary i zniszczenia, oraz oskarżeń o ludobójstwo, które Izrael stanowczo odrzuca, Netanjahu nie zamierza zmieniać kursu.  

Pozostało jeszcze 83% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Konflikty zbrojne
Dmitrij Miedwiediew grozi państwom UE. „Będziemy prześladować bez przedawnienia”
Konflikty zbrojne
Dron nad budynkami rządowymi. Zatrzymano dwóch Białorusinów
Konflikty zbrojne
Amerykańscy oficerowie na Białorusi. Obserwowali ćwiczenia Zapad 2025
Konflikty zbrojne
Starlink poinformowało o awarii. Problem zgłosiło 43 tysiące użytkowników w USA
Konflikty zbrojne
Zapad 2025. Rosjanie wystrzelili pocisk Cyrkon, symulują użycie Iskanderów przeciw Polsce
Reklama
Reklama