Reklama

Minister obrony Rosji: Są dowody, że NATO przygotowuje się na wojnę z nami

Sojusz chce osiągnąć gotowość do starcia militarnego z Rosją na początku lat 30-tych XXI wieku - oświadczył minister obrony Andriej Biełousow w czasie posiedzenia rozszerzonego kierownictwa resortu obrony.

Publikacja: 17.12.2025 12:59

Andriej Biełousow

Andriej Biełousow

Foto: REUTERS

– Sojusz Północnoatlantycki kontynuuje rozbudowę wojsk koalicyjnych. Trwają aktywne przygotowania do rozmieszczenia pocisków średniego zasięgu. Zapasy broni jądrowej zostały uzupełnione. Siły powietrzne i rakietowe są modernizowane. Modyfikowany jest system dyslokacji mobilizacyjnej. Tempo rozmieszczania wojsk na wschodniej flance Sojuszu jest podnoszone, w tym celu planuje się stworzenie tzw. wojskowego Schengen – wyliczał Biełousow. 

Czytaj więcej

Dyrektor Instytutu Wschodniej Flanki: Trwały pokój na Ukrainie? Nie liczyłbym. Rosjanom na tym nie zależy

Minister obrony Rosji: Państwa NATO będą wkrótce wydawać na siły zbrojne 2,7 bln dolarów

Według ministra obrony analiza sytuacji „polityczno-militarnej” wskazuje, że zagrożenia dla bezpieczeństwa Rosji zmieniły się znacząco w ciągu ostatnich trzech lat.

– Wydatki na cele wojskowe rosną znacząco. Roczny budżet Sojuszu (Północnoatlantyckiego) wynosi obecnie 1,6 bln dolarów. Biorąc pod uwagę stopniowe zwiększanie go do 5 proc. PKB, budżet NATO wzrośnie o ponad półtora raza, do 2,7 bln dolarów – dodał Biełousow. 

– Wszystko to wskazuje, że NATO przygotowuje się na konfrontację militarną z Rosją. Plany Sojuszu przewidują osiągnięcie takiej gotowości do lat 30-tych XXI wieku. Przedstawiciele NATO powtarzają to otwarcie – podkreślił minister obrony Rosji. 

Reklama
Reklama

Foto: Tomasz Sitarski

Jednocześnie Biełousow poinformował, że Rosja w 2025 roku na swoją armię przeznaczyła 7,3 proc. PKB. Jak dodał Moskwa będzie w stanie w 2026 roku utrzymać wydatki na tym poziomie lub nawet nieznacznie je obniżyć. 

Ze słów ministra obrony Rosji wynika, że w 2025 roku kontrakty z rosyjską armią podpisało 410 tys. ochotników, co przekroczyło plany rekrutacyjne Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej na ten rok. 

Czytaj więcej

Szczyt Wschodniej Flanki. Przyjęta deklaracja wskazuje Rosję jako największe zagrożenie

– Kluczowym komponentem naszego sukcesu na polu walki jest utrzymywanie rekrutacji przez Siły Zbrojne. Plan rekrutacji na ten rok został przekroczony. Blisko 410 tys. obywateli dobrowolnie zaciągnęło się do armii na służbę kontraktową – powiedział Biełousow. – Niemal 2/3 z nich to młodzi ludzie, poniżej 40. roku życia, a ponad jedna trzecia ma wykształcenie wyższe lub średnie specjalistyczne – dodał. 

Władimir Putin: To nieprawda, że Rosja jest zagrożeniem dla państw europejskich

Tymczasem Władimir Putin, w czasie tego samego posiedzenia kierownictwa resortu obrony przekonywał, że Europejczycy przechodzą „pranie mózgów” przeprowadzane przez przywódców europejskich państw, którzy straszą ich Rosją mówiąc, że „trzeba przygotować się na dużą wojnę”. – Wielokrotnie mówiłem: to kłamstwo, nonsens o jakimś wyimaginowanym rosyjskim zagrożeniu dla państw europejskich, ale robią to celowo – mówił rosyjski przywódca. – Prawda jest taka, że Rosja zawsze, nawet w najtrudniejszych okolicznościach, starała się do samego końca, gdy była choćby najmniejsza szansa, znajdować dyplomatyczne rozwiązania dla sporów i konfliktów – dodał.

Reklama
Reklama

Putin stwierdził też, że odpowiedzialność za to, iż szanse te nie zostaną wykorzystane, „spoczywa w całości na tych, którzy uważają, że mogą mówić do nas posługując się językiem siły”. 

500 tys.

Tylu żołnierzy, według rosyjskich szacunkow, miała w 2025 roku stracić ukraińska armia

Putin zapowiedział jednocześnie, że choć Moskwa wolałaby „wyeliminować źródła konfliktu” z Ukrainą na drodze działań dyplomatycznych, to jednak „jeśli strona przeciwna i jej zagraniczni patroni odrzucają możliwość zaangażowania się w znaczącą dyskusję”, wówczas Rosja osiągnie to „wyzwalając swoje historyczne ziemie środkami militarnymi”. 

Minister obrony Rosji podał rosyjskie szacunki dotyczące ukraińskich strat w 2025 roku

W kontekście sytuacji na ukraińskich frontach minister obrony mówił, że w ciągu minionego roku ukraińska armia zmniejszyła się o 1/3, po tym jak straciła 500 tys. żołnierzy. Danych o ukraińskich stratach, podawanych przez Rosjan, nie sposób zweryfikować. Ukraińcy nie informują o poziomie swoich strat. 

Postępy rosyjskiej armii na wschodzie Ukrainy od grudnia 2024 roku do grudnia 2025 roku

Postępy rosyjskiej armii na wschodzie Ukrainy od grudnia 2024 roku do grudnia 2025 roku

Foto: PAP

– Łącznie , w wyniku udanych działań Połączonego Zgrupowania Wojsk w tym roku, potencjał bojowy ukraińskich Sił Zbrojnych został zredukowany o 1/3 – przekonywał Biełousow. Jak dodał, oznacza to stratę przez Ukraińców blisko 500 tys. żołnierzy od początku roku. – W efekcie Kijów stracił zdolność do uzupełniania swoich wojsk poprzez przymusową mobilizację cywilów – przekonywał minister obrony. 

Reklama
Reklama

Biełousow mówił też, że Siły Zbrojne Ukrainy straciły ponad 103 tys. różnego rodzaju typów broni i sprzętu wojskowego, w tym 5,5 tys. zestawów uzbrojenia otrzymanych z Zachodu. – To niemal dwa razy więcej niż w 2024 roku – dodał. 

Rosjanie: Ukraińcy atakują cele w Rosji przy użyciu tysięcy dronów miesięcznie

Andriej Biełousow mówił, że o ile na początku 2025 roku Ukraina używała miesięcznie ok. 1 500 dronów dalekiego zasięgu do atakowania celów w Rosji, o tyle od maja liczba ta zaczęła rosnąć osiągając poziom 3 700. Jednocześnie – jak mówił Biełousow – skuteczność rosyjskiej obrony przeciwlotniczej jeśli chodzi o odpieranie ataków dronów wynosi 97 proc. 

Mówiąc o skutkach rosyjskich ataków na Ukrainę Biełousow stwierdził, że ponad 70 proc. ukraińskich elektrociepłowni, a także 37 proc. hydroelektrowni jest wyłączonych z użycia. Jak dodał, chodzi o obiekty „zasilające ukraiński przemysł wojskowy”. Możliwości produkcyjne Ukrainy, jeśli chodzi o energię, zostały – według szacunków Rosjan – zredukowane o połowę. – Ma to również bezpośredni wpływ na zdolność Ukrainy do stawiania oporu – zaznaczył. 

Putin mówił z kolei o rozpadzie ukraińskiej armii, na co ma wskazywać rosnąca liczba dezerterów. – Niestety dla nich, ukraińskie państwo się rozpada (...). Siły zbrojne ulegają rozpadowi, czego dowodem jest rosnąca liczba dezercji. Ponad 100 tys. spraw karnych za dezercję zostało wszczętych na Ukrainie – mówił Putin. W ocenie przywódcy Rosji łączna liczba ukraińskich dezerterów to setki tysięcy osób.

Biełousow oświadczył, że głównym zadaniem rosyjskiej armii na 2026 r. będzie utrzymanie i zwiększenie tempa ofensywy na froncie. 

Reklama
Reklama

Według szacunków Rosjanie zajęli od początku roku do grudnia ok. 5,4 tys. km2 terytorium Ukrainy, o ok. 2 tys. km2 więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Nie zdołali jednak dokonać przełomu na froncie. 

Konflikty zbrojne
Rosja nadal przegrywa z Ukrainą wojnę na morzu
Konflikty zbrojne
Dyrektor Instytutu Wschodniej Flanki: Trwały pokój na Ukrainie? Nie liczyłbym. Rosjanom na tym nie zależy
Konflikty zbrojne
Rosja za wszelką cenę chce zwiększyć produkcję zbrojeniową. Z czym ma problem?
Konflikty zbrojne
Ukraiński ekspert: Rosja i USA rozmawiają o pieniądzach. Ukraina jest dla nich barierą
Konflikty zbrojne
Rośnie liczba ofiar w wojnie USA z przemytnikami narkotyków. Opublikowano nagranie
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama