Sondaż: Polacy nie wierzą w pokój na Ukrainie

Większość ankietowanych zakłada, że wojna rosyjsko-ukraińska nie zakończy się w tym roku.

Publikacja: 30.01.2023 03:00

Czasiw Jar w obwodzie donieckim, 7 stycznia

Czasiw Jar w obwodzie donieckim, 7 stycznia

Foto: AFP

Tak wynika z badania IBRiS dla „Rzeczpospolitej”. Tylko 28,1 proc. badanych jest przekonanych, że w tym roku działania wojenne u naszych sąsiadów zakończą się, przeciwnego zdania jest aż 52,1 proc. pytanych. Pozostali, czyli 19,8 proc., nie ma na ten temat zdania.

Pesymistycznie nastawieni do perspektywy zakończenia agresji rosyjskiej na Ukrainę są głównie zwolennicy opozycji (57 proc.). To przeważnie mężczyźni (59 proc.), 40-latkowie (61 proc.), mieszkańcy średnich i dużych miast (odpowiednio 58 proc. i 54 proc.), osoby ze średnim (58 proc.) lub wyższym wykształceniem (54 proc.). Najczęściej czerpią informacje o świecie z portali internetowych, np. Onetu, Wirtualnej Polski (58 proc.) lub radia (62 proc.).

Czytaj więcej

Ukraińcy i Białorusini chcą azylu nad Wisłą

W lutym minie rok od rozpoczęcia przez wojska Putina niesprowokowanej agresji wobec Ukrainy. Wojna ma charakter działań pełnoskalowych, to oznacza, że ukraińskie miasta są bombardowane, niszczona jest infrastruktura krytyczna, żołnierze rosyjscy popełniają zbrodnie wojenne.

Andrij Jermak, szef kancelarii prezydenta Ukrainy, powiedział w czasie niedawno zakończonego światowego forum ekonomicznego w Davos, że od 24 lutego 2022 r. na Ukrainie zginęło w wyniku działań wojennych ponad 9 tys. cywilów, w tym 453 dzieci. Liczba ofiar cywilnych podana przez Jermaka jest wyższa niż ta, przekazywana przez Biuro Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka, który twierdzi, że na Ukrainie w wyniku działań wojennych, zginęło ponad 7 tys. cywilów. Władze Ukrainy odnotowały też ok. 80 tysięcy zbrodni popełnionych przez najeźdźców. Jermak powiedział też, że Ukraina domaga się utworzenia specjalnego międzynarodowego trybunału, który sądziłby rosyjskich przywódców za zbrodnie popełnione na Ukrainie.

Wybuch wojny spowodował falę migracji. Od 24 lutego 2022 r. Straż Graniczna odnotowała przyjazd do Polski z tego kraju 9,4 mln osób. W Polsce przebywa teraz ok. 1,3 mln ukraińskich uchodźców.

Jak podają ukraińskie źródła wojskowe, od 24 lutego Rosja miała stracić na Ukrainie ok. 124 710 żołnierzy, a także m.in. 3182 czołgi, 6340 pojazdów opancerzonych, 292 samoloty, 283 śmigłowce. Armia ukraińska nie podaje swoich ofiar, a także liczby utraconego w trakcie działań wojennych uzbrojenia. Ukraina otrzymuje pomoc humanitarną oraz wojskową w postaci uzbrojenia i amunicji od wielu krajów. Do liderów tej pomocy należą Stany Zjednoczone Ameryki, Wielka Brytania i Polska.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w wywiadzie dla Sky News, powiedział że nie jest zainteresowany spotkaniem z prezydentem Rosji Władimirem Putinem w celu odbycia rozmów pokojowych. Ocenił, że Rosjanie nie chcą negocjacji i że dla Putina Ukraina stanowi jedynie „pierwszy krok”. – Po Ukrainie będą, jeśli nie wytrzymamy, kolejne państwa. Ale myślę, że damy radę, otrzymamy wsparcie i wygramy – powiedział.

– On nie chce negocjacji, bo nie chce pokoju – ocenił Putina. Pytany, czy jego bezpośrednie spotkanie z prezydentem Rosji pomogłoby rozwiązać trwający konflikt, odparł : – Nie jestem tym zainteresowany. Po inwazji na pełną skalę dla mnie jest nikim – dodał.

Przypomniał też, że warunkiem zakończenia wojny jest opuszczenie Ukrainy przez wojska rosyjskie. – Mogę powiedzieć na pewno, że jeśli opuszczą nasze terytorium, wojna się skończy – zadeklarował.

Tak wynika z badania IBRiS dla „Rzeczpospolitej”. Tylko 28,1 proc. badanych jest przekonanych, że w tym roku działania wojenne u naszych sąsiadów zakończą się, przeciwnego zdania jest aż 52,1 proc. pytanych. Pozostali, czyli 19,8 proc., nie ma na ten temat zdania.

Pesymistycznie nastawieni do perspektywy zakończenia agresji rosyjskiej na Ukrainę są głównie zwolennicy opozycji (57 proc.). To przeważnie mężczyźni (59 proc.), 40-latkowie (61 proc.), mieszkańcy średnich i dużych miast (odpowiednio 58 proc. i 54 proc.), osoby ze średnim (58 proc.) lub wyższym wykształceniem (54 proc.). Najczęściej czerpią informacje o świecie z portali internetowych, np. Onetu, Wirtualnej Polski (58 proc.) lub radia (62 proc.).

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Ofensywa Rosji w obwodzie charkowskim. Biały Dom nie spodziewa się przełomu
Konflikty zbrojne
Czy pojawił się drugi front w wojny w Ukrainie? Rosjanie atakują charkowszczyznę
Konflikty zbrojne
USA ogłoszą nowy pakiet pomocy. Broń za 400 mln dolarów dla Ukrainy
Konflikty zbrojne
Ukraińskie drony atakują coraz dalsze cele. Rosyjska obrona przeciwlotnicza bezradna
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Konflikty zbrojne
Beniamin Netanjahu odpowiada na groźby Joe Bidena. "Możemy walczyć paznokciami"