Aktualizacja: 05.06.2021 16:37 Publikacja: 05.06.2021 16:31
Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński
„Jeżeli Cichanouska chce reklamować antydemokratyczną opozycję w Polsce i występować na mityngu Trzaskowskiego, to niech szuka pomocy w Moskwie. My popierajmy taką białoruską opozycję, która nie staje po stronie naszych przeciwników” – napisał Terlecki po tym jak Swietłana Cichanouska, symbol białoruskiego sprzeciwu wobec dyktatury wobec Aleksandra Łukaszenki, uznawana przez białoruską opozycję za zwyciężczynię sfałszowanych wyborów prezydenckich z sierpnia 2020 roku, walcząca na Zachodzie o wolną Białoruś spotkała się w Warszawie z prezydentem Andrzejem Dudą i prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim. Napisał to w czasie, gdy Polska na forum unijnym domaga się ostrzejszych sankcji wobec Mińska. Gdy reprezentujący mniejszość Polską działacze siedzą w aresztach reżimu Łukaszenki. Gdy dyktator zmusza zarejestrowany w Polsce samolot do lądowania w Mińsku, po czym wywleka z niego opozycjonistę, który ostatnie lata spędził m.in. w Polsce, po czym łamie go i zmusza do samokrytycznych wypowiedzi, którymi chwali się przed światem. Gdy inny opozycjonista, Sciapan Łatypau, próbuje zabić się na sali sądowej. Gdy miliony Białorusinów są zakładnikami jednego człowieka, który gotów w pełni podporządkować swój kraj Rosji – co automatycznie zbliży groźnego sąsiada do granic Polski.
Rząd Donalda Tuska chroni swoich sojuszników. Ale zarazem trudno dyskutować z faktem, że w dobie wojen hybrydowych jest to ważne dla polskiej demokracji.
Zapowiedź umieszczenia telewizji TVN i Polsat na liście polskich firm strategicznych to symbol czasów, w których przyszło nam żyć. Coś, co wczoraj wydawałoby się niemożliwe, jutro może być oczywiste.
Dlaczego młodzi potrzebują dziś tak skomplikowanego slangu? Bo chcą nam pokazać, że wcale nie jesteśmy tacy mądrzy, jak nam się wydaje. Bo jak można nie rozumieć sigmy, skibidi czy brainrot? To wyraz buntu, który nie przejawia się już na ulicy, tylko w internecie, w serwisach społecznościowych, które dla młodych ludzi są dziś naturalnym środowiskiem.
Przemówienie Rafała Trzaskowskiego na konwencji w Gliwicach wskazuje na zmianę ideologiczną w Koalicji Obywatelskiej. Krytyka globalizacji i odrzucenie unijnej umowy handlowej z Mercosur to sygnał, że PO chce się odciąć od elitarnych postulatów, kierując uwagę na problemy milionów Polaków.
Bank zachęca rodziców do wprowadzenia swoich dzieci w świat finansów. W prezencie można otrzymać 200 zł dla dziecka oraz voucher na 100 zł dla siebie.
W wolnym handlu z Brazylią, Argentyną, Urugwajem i Paragwajem chodzi nie tylko o bezcłowy przepływ towarów z i do Unii. Ale też o to, jak będzie pozycja UE w świecie na najbliższe dekady.
Czy prawo do wypowiedzi jest współcześnie nadużywane, czy skuteczniej tłumione?
Z naszą demokracją jest trochę jak z reprezentacją w piłkę nożną – ciągle w defensywie, a my powtarzamy: „nic się nie stało”.
Trudno uniknąć wrażenia, że kwalifikacja prawna zdarzeń z udziałem funkcjonariuszy policji może zależeć od tego, czy występują oni po stronie potencjalnych sprawców, czy też pokrzywdzonych feralnym postrzeleniem.
Niektóre pomysły na usprawnienie sądownictwa mogą prowadzić do kuriozalnych wręcz skutków.
Hasło „Ja-ro-sław! Polskę zbaw!” dobrze ilustruje kłopot części wyborców z rozróżnieniem wyborów politycznych i religijnych.
Ugody frankowe jawią się jako szalupa ratunkowa w czasie fali spraw, przytłaczają nie tylko sądy cywilne, ale chyba też wielu uczestników tych sporów.
Współcześnie SLAPP przybierają coraz bardziej agresywne, a jednocześnie zawoalowane formy. Tym większe znacznie ma więc właściwe zakresowo wdrożenie unijnej dyrektywy w tej sprawie.
To, co niszczy demokrację, to nie wielość i różnorodność opinii, w tym niedorzecznych, ale ujednolicanie opinii publicznej. Proponowane przez Radę Ministrów karanie za „myślozbrodnie” to znak rozpoznawczy rozwiązań antydemokratycznych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas