Donald Tusk w Sejmie o UE - Szułdrzyński

Debata w polskim Sejmie tylko teoretycznie dotyczyła przyszłości Europy.

Aktualizacja: 15.12.2011 19:59 Publikacja: 15.12.2011 19:57

Tak naprawdę była to dyskusja o przyszłości Polski, w której poszczególne partie przedstawiały swoje wizje. Patrząc przez europejskie okulary, dowiedzieliśmy się, że dziś w Polsce funkcjonują zupełnie inne podziały partyjne, niż nam się wydawało.

Prawa strona sceny politycznej – ta, dla której podmiotowość państwa narodowego pozostaje wartością najważniejszą – to nie tylko PiS i Solidarna Polska, lecz również Polskie Stronnictwo Ludowe. Waldemar Pawlak, wicepremier w rządzie Tuska, mówił wczoraj o tym, że nie da się sprowadzać Unii tylko do pieniędzy, bo Europa to również wspólna kultura i tradycja, i ważne, by państwa zachowały maksimum niezależności.

Okazało się też, że Platformie Obywatelskiej bliżej jest do SLD. Zarówno Sojusz, jak  i premier Donald Tusk, szef PO, uważają, iż problemy Unii wynikają ze zbyt małego stopnia jej integracji.

W tym europejskim podziale polskiej sceny politycznej najdalej na lewicy jest chyba Ruch Palikota, dla którego nawet dalsza integracja to za mało. Lider tej partii przyprawił o gęsią skórkę nie tylko zaprzysięgłych eurosceptyków, gdy grzmiał, że chce jednego państwa europejskiego.

Z tego punktu widzenia wczorajsza debata była pouczająca. Ale miała też pewien mankament.

W swym wystąpieniu Tusk apelował, by opozycja myślała o polskim interesie i nie próbowała za wszelką cenę "dowalić" rządowi. Z pewnością premier ma rację.

Kłopot w tym, że słowa Donalda Tuska można by odwrócić i skierować do niego samego. Celem rządu podczas sejmowej dyskusji nie powinno być "dowalenie" opozycji (a aluzji pod adresem PiS w wystąpieniu Tuska nie brakowało), lecz wyjaśnienie Polakom, na czym mają polegać zmiany w Europie, oraz rozwianie obaw partii opozycyjnych.

Tymczasem premier pytania opozycji zignorował. Ani nie poznaliśmy szczegółów ustaleń zeszłotygodniowego szczytu, ani nie dowiedzieliśmy się dokładnie, na jakich zasadach i ile pieniędzy pożyczymy MFW na ratowanie strefy euro. W tym sensie była to zmarnowana debata.

Komentarze
Bogusław Chrabota: Tusk zdecydował ws. TVN i Polsatu. Woluntaryzm czy konieczność
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Artur Bartkiewicz: TVN i Polsat na liście firm strategicznych, czyli świat już nie będzie taki sam
Komentarze
Joanna Ćwiek-Świdecka: Być sigmą – czemó młodzi wymyślają takie słówka?
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Kurs na gospodarczy patriotyzm i przeciw globalizacji. Pożegnanie Rafała Trzaskowskiego z liberalizmem
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Komentarze
Dlaczego Mercosur jest gospodarczą i geopolityczną szansą dla Unii Europejskiej