Pomysł pochwalił za narracyjność znany marketingowiec Eryk Mistewicz. Też uważam, że hasło jest chwytliwe, i uważam, że SLD powinno pochwalić się większą ilością osiągnięć Edwarda Gierka. Dlatego obchody powinny się zacząć – tak jak proponuje SLD - 6 stycznia, w setną rocznicę urodzin towarzysza. Następna data – to moja propozycja kulminacji obchodów – 26 czerwca. To rocznica wydarzeń z 1976 r. – pod rządami towarzysza Gierka - podczas których socjalistyczna władza pokazała, jak dobrze traktuje ludzi pracy. Wtedy to Radomiu rozpoczęły się masowe pacyfikacje strajków, jakie wybuchały po zapowiedzianej przez rząd podwyżce cen. Już legenda „Solidarności" Lech Wałęsa proponował, by pałować związkowców (po blokadzie Sejmu RP podczas głosowania nad reformą emerytalną). Teraz SLD, dbającej również o ludzi pracy, proponuje, by wspominać rządzącego wówczas Gierka, gdy represje na robotnikach osiągnęły rekordową skalę.
Centralne obchody powinny mieć miejsce 13 sierpnia. W '76 zaczęto od wprowadzenia tego dnia kartek na cukier, po których pojawiały się kolejne kartki na tak ekskluzywne towary jak masło, mięso, mąkę, kaszę i ryż. O benzynie i alkoholu nie wspominając. Wszak ten oryginalny wkład w myśl ekonomiczną zasługuje na upamiętnienie.
Finał obchodów powinien mieć miejsce 18 sierpnia. Tego dnia 1976 roku zmarł od obrażeń zadanych przez „nieznanych sprawców" z SB ks. Roman Kotlarz. Dla SLD to doskonała data, bo uwiarygodnia krytykę nadmiernych wpływów w Kościele katolickim. W sumie jak iść na całość, to iść na całość.
A to tylko wybór dat z pamiętnego roku 1976, szóstego roku dziesięcioletnich rządów towarzysza Gierka. Wszystkich chętnych zapraszam do składania propozycji dat kolejnych uroczystości.