Przegrana Ukraińców będzie naszą porażką

Na naszych oczach na Ukrainie spełnia się czarny scenariusz. Poza solidarnością z Ukraińcami zrobić możemy jednak niewiele, co nie znaczy, że nic.

Publikacja: 20.02.2014 21:53

Dyplomacja jest w zasadzie bezsilna. Tak, Europa i USA mogą i powinny naciskać na prezydenta Janukowycza, ?by wycofał wojsko i milicję z Majdanu, ?by nie eskalował emocji i by zgodził się ?na polityczny kompromis.

Taki kompromis po tym, jak w Kijowie zginęło już może 60, a może 100 osób, musi zakładać wcześniejsze wybory parlamentarne i prezydenckie. Janukowycz musi to słyszeć od każdego zachodniego polityka, któremu uda się do niego dojechać lub dodzwonić.

Janukowycz musi się podzielić władzą z opozycją, żadnego innego rozwiązania po tak olbrzymim rozlewie krwi nie zaakceptuje ulica.

Mapa drogowa przedstawiona ?w Kijowie przez szefów dyplomacji Polski, Niemiec i Francji uwzględnia te realia, jest więc dobrym i jedynym dającym nadzieję w obecnej sytuacji rozwiązaniem. Taka kolejność zdarzeń ?– najpierw rząd tymczasowy, potem reformy konstytucyjne ograniczające uprawnienia prezydenta, a potem przyspieszone wybory – ma sens.

Europa powinna pamiętać o jeszcze jednym elemencie tej układanki. Ukraińskie władze od momentu zaostrzenia się sytuacji na Majdanie ograniczyły poważnie wolność słowa. Wzorem Rosji władze w Kijowie zezwalają na bardzo dużo w internecie, ale Ukraińcy powinni mieć dostęp także, a może przede wszystkim, do niezależnej telewizji ?i wolnych gazet. Bez nich nawet po zmianach w konstytucji przyspieszone wybory nie będą wolnymi.

Tak, Europa i USA mogą i powinny natychmiast wprowadzić sankcje przeciwko urzędnikom ukraińskich władz, tym, którzy podjęli decyzję o użyciu siły. W epoce Edwarda Snowdena trudno mieć wątpliwości, że wywiady kilku krajów szczegółowo podsłuchują rozmowy wojskowych i milicjantów na Ukrainie. Zachodni politycy wiedzą, kto, kiedy i jakie decyzje podjął. Listy tych ludzi już powstają. Ludzie ci powinni na własnej skórze i na własnym portfelu odczuć oburzenie Zachodu.

Słyszę, że podobne sankcje nie przyniosły rezultatów na Białorusi. ?To prawda, ale ukraińskie elity są inne – ukraińscy politycy mają konta w zachodnich bankach, udziały w zachodnich firmach i posiadłości w zachodnich rajach turystycznych. Odcięcie ich od tego majątku zdecydowanie ich zaboli – białoruscy politycy i tak jeżdżą na wakacje najdalej do Soczi.

Możemy i powinniśmy okazywać solidarność z ukraińskim narodem. Polacy chętnie zbierają pieniądze ?i organizują pomoc humanitarną dla Ukraińców. Dobrze, że polskie szpitale przyjmują rannych z Ukrainy.

Polska powinna natychmiast znieść opłaty za wydawanie wiz Ukraińcom, ?a zadaniem polskiej dyplomacji jest zabieganie w Europie i w USA o przygotowanie pakietu pomocowego dla Ukrainy na wypadek, gdy uda się tam wypracować polityczny kompromis.

Ten pakiet ma zasadnicze znaczenie dla Ukrainy. Jeśli bowiem w Kijowie powstanie rząd koalicyjny, jeśli Janukowycz i oligarchowie zrezygnują choć z części władzy, to jest pewne, że Rosja porzuci swego sąsiada. Zniknie pomoc finansowa, zresztą jej wypłata już została wstrzymana. Pojawią się problemy z eksportem ukraińskich produktów. Rosja może kilkoma prostymi decyzjami zagrozić nie tylko ukraińskiemu budżetowi, ale państwu jako takiemu.

W takiej sytuacji Ukraina będzie gwałtownie potrzebować wsparcia finansowego i ekonomicznego, np. w postaci czasowego zniesienia ceł na import ukraińskich towarów na rynek UE. Europa musi być gotowa natychmiast udzielić takiego wsparcia, jego wysokość trzeba więc wynegocjować już teraz. To zadanie dla premiera Donalda Tuska, który już powinien organizować taki europejski plan Marshalla dla Ukrainy, najlepiej z udziałem USA.

Europa albo pomoże Ukrainie, albo może zapomnieć o wspólnej polityce zagranicznej. Najbardziej dramatyczny moment w historii Ukrainy od odzyskania niepodległości w 1991 roku jest jednocześnie historycznym momentem dla całej Europy. Przegrana Ukraińców będzie też naszą przegraną.

Komentarze
Jan Zielonka: Wirus megalomanii
Komentarze
Jarosław Kuisz: Polska. Kraj jak z „Żartu” Milana Kundery
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Co afera mieszkaniowa mówi nam o Karolu Nawrockim?
Komentarze
Jerzy Haszczyński: Czy Friedrich Merz będzie ukochanym kanclerzem Polaków?
Komentarze
Joanna Ćwiek-Świdecka: Jak sztuczna inteligencja zmienia egzamin maturalny?
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku