Matrix Władimira Putina

Na Kremlu panuje dziś radość, starzy weterani w mundurach znowu mogą zasiąść przed sowieckimi mapami, zrobić przegląd wojsk i poczuć dawno zapomniane podniecenie, kiedy robili użytek z kursów ideologicznych wkładanych im przez GRU.

Publikacja: 04.03.2014 17:20

Jakub Pacan

Jakub Pacan

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała Waldemar Kompała

Kolejne zbrojne interwencje Rosji na terytorium postsowieckim pokazują, jak bardzo umysł władcy Kremla przeorany jest bolszewickim imperializmem. Przywódcy Zachodu i analitycy od spraw wschodnich wciąż próbują przeniknąć mentalność Putina stosując wszelkie racjonalne  metodologie i kiedy myślą, że już im się udało, Putin kolejnym irracjonalnym aktem politycznym z jeszcze bardziej bajkową wykładnią swojego posunięcia znowu umyka ich logice.

Rosja już dawno byłaby wymarzonym przez Putina imperium, gdyby jej włodarze zainwestowali w społeczeństwo. Dziś jest to państwo dotknięte w stopniu niespotykanym plagami społecznymi, takimi jak alkoholizm, aborcja, przestępczość i porażająca korupcja. Co czwarty Rosjanin umiera przed 55. rokiem życia. Kraj o tak bogatych zasobach ludzkich, nie mówiąc już o naturalnych skazany jest na pomoc technologiczną i know how  zagranicznych koncernów. Ogromna infrastruktura przemysłowa odziedziczona po ZSRS zrdzewieje.

Oprócz Gazpromu i przemysłu zbrojeniowego Rosja nie ma żadnej większej rozpoznawalnej w świecie marki.  Nawet Łada miała zostać przejęta przez koncern Renaulta. Rosyjskie PKB porównywalne jest dzisiaj z Włochami i Hiszpanią. Aż chciałoby się zabawić na chwilę w political fiction i zastanowić, jakim krajem byłaby Federacja Rosyjska, gdyby np. na trzydzieści lat oddać ją we władanie Holendrom.

- Kiedy do władzy dochodzi inżynier, który wcześniej budował mosty, będzie on planował, co i jak należy w państwie zbudować. KGB nie była organizacją, która mogłaby cokolwiek stworzyć. Do służb przyjmowano ludzi, którzy potrafili głównie rabować, rozstrzeliwać, kraść i szantażować. KGB, utworzone w 1918 roku, nosiło na początku nazwę Czeka. Był to „organ karzący" władzy komunistycznej. Czyli już na początku celem działalności tej organizacji była negacja. Nie chodziło o tworzenie czegoś, ale o karanie. Ludzie KGB tylko tym się przejmowali i przez lata nic się nie zmieniło – mówił na spotkaniu w Empiku słynny rosyjski dysydent Wiktor Suworow.

Myślenie o budowie potęgi własnego państwa za pomocą cywilizowanych instrumentów jest poza Putinem.

Myślę, że wśród rosyjskich elit panuje teraz radość, radość i podniecenie. Generałowie zacierają ręce na myśl o nasiadówkach, na których odkurzą stare mapy, zrobią przegląd wojsk  i znowu jak za dobrych starych czasów poczują dumę i satysfakcję, że Zachód myśli o nich z szacunkiem i bojaźnią. Spadające indeksy na moskiewskiej giełdzie i groźby międzynarodowych sankcji, tylko ich potwierdzają w decyzji inwazji na Krym.

Kolejne zbrojne interwencje Rosji na terytorium postsowieckim pokazują, jak bardzo umysł władcy Kremla przeorany jest bolszewickim imperializmem. Przywódcy Zachodu i analitycy od spraw wschodnich wciąż próbują przeniknąć mentalność Putina stosując wszelkie racjonalne  metodologie i kiedy myślą, że już im się udało, Putin kolejnym irracjonalnym aktem politycznym z jeszcze bardziej bajkową wykładnią swojego posunięcia znowu umyka ich logice.

Rosja już dawno byłaby wymarzonym przez Putina imperium, gdyby jej włodarze zainwestowali w społeczeństwo. Dziś jest to państwo dotknięte w stopniu niespotykanym plagami społecznymi, takimi jak alkoholizm, aborcja, przestępczość i porażająca korupcja. Co czwarty Rosjanin umiera przed 55. rokiem życia. Kraj o tak bogatych zasobach ludzkich, nie mówiąc już o naturalnych skazany jest na pomoc technologiczną i know how  zagranicznych koncernów. Ogromna infrastruktura przemysłowa odziedziczona po ZSRS zrdzewieje.

Komentarze
Joanna Ćwiek-Świdecka: Być sigmą – czemó młodzi wymyślają takie słówka?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Kurs na gospodarczy patriotyzm i przeciw globalizacji. Pożegnanie Rafała Trzaskowskiego z liberalizmem
Komentarze
Dlaczego Mercosur jest gospodarczą i geopolityczną szansą dla Unii Europejskiej
Komentarze
Jerzy Haszczyński: Koniec Baszara Asada, wielkiego zbrodniarza. Czego początek?
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Komentarze
Idą wybory, więc Tusk i Hołownia są skazani na szorstką przyjaźń