U progu III Rzeczypospolitej – w roku 1989 – Kościołowi ufało aż 90 proc. Polaków (badania OBOP, TNS OBOP, obecnie TNS Polska). Nie powinno to specjalnie dziwić – przez 45 lat komunizmu jawił się jako ostoja wolności, obrońca godności ludzkiej. Jego przedstawiciele przy Okrągłym Stole byli gwarantami dochowania umowy społecznej.
Jak od 1989 r. Kościół tracił zaufanie społeczne w Polsce
To gigantyczne zaufanie Kościół szybko roztrwonił. Na przełomie lat 1990 i 1991 spadło ono poniżej 60 proc. W drugiej połowie 1992 r. poziom ufności oscylował w granicach 50 proc. Potem nastąpiło odbicie i od połowy lat 90. utrzymywało się na stabilnym poziomie 70-80 proc.
Czytaj więcej
Wybory prezydenckie 1990 roku ujawniły bardzo istotne podziały, które ciążą nad naszą sceną polit...
W 2011 r. spadło jednak do poziomu 61 proc. (badanie CBOS), w 2016 r. Kościołowi ufało 58 proc. respondentów, w roku 2017 – 52,7 proc., a w 2020 r. już tylko 39,5 proc. (badanie IBRiS dla „Rzeczpospolitej”). Badanie sprzed pięciu lat było pierwszym w historii, gdy poziom zaufania do Kościoła spadł poniżej 40 proc. Kolejne badania (listopad 2021 – październik 2023) pokazywały, że poziom ufności waha się między 40,3 a 44 proc., ale ubiegłoroczne znów pokazało 39,4 proc. Teraz zaś (badanie IBRiS dla PAP) ufa Kościołowi już tylko 35,1 proc.
Zaufanie do Kościoła katolickiego