Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 20.07.2018 10:34 Publikacja: 19.07.2018 19:17
Foto: Fotorzepa/ Robert Gardziński
I choć zdążyliśmy się już przyzwyczaić do tego, że PiS traktuje opozycję jako zbędny balast utrudniający jej działanie, to jednak wyznaczenie opozycji przez posła Stanisława Piotrowicza 30 sekund na wypowiedź podczas dyskusji w komisji to niechlubny rekord. Ale w sumie trudno się dziwić, wszak tego, jak traktuje się opozycję, poseł Piotrowicz uczył się zapewne, pracując w stanie wojennym w prokuraturze i jako członek egzekutywy PZPR.
To jednak zupełna farsa, że niecały tydzień po uroczystych mszach, zgromadzeniach narodowych, okolicznościowych przemowach z okazji 550 lat polskiego parlamentaryzmu, PiS dobija go, uniemożliwiając wręcz debatę nad sprawami Rzeczypospolitej. Chyba że uznamy za nią nazwanie przez prof. Krystynę Pawłowicz posłów opozycji „bydłem".
W kosmos poleciało do tej pory, wliczając inżyniera Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego, 700 przedstawicieli gatu...
Donald Trump chce błyskawicznie zakończyć wojnę na Bliskim Wschodzie. Z Izraelem i Iranem pójdzie mu lepiej niż...
Wydawało się już, że nawoływania ministra Radosława Sikorskiego będą nieskuteczne, a tu proszę – stało się! Rzad...
Tuż przed szczytem NATO prezydent najważniejszego państwa sojuszu Donald Trump zdecydował się najistotniejszym p...
Na naszych oczach rozgrywa się kolejny akt dramatu, w którym ład międzynarodowy stworzony po II wojnie światowej...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas