[b][link=http://blog.rp.pl/blog/2009/10/22/pietryga-przestroga-dla-niesolidnych-pracodawcow/]Skomentuj[/link][/b]
W kodeksie pracy istnieją wprawdzie inne instrumenty, które mają zmusić niesolidne firmy do wypłacania pensji, jednak rzadko są one wykorzystywane z całą stanowczością. A to zachęca do łamania prawa.
Zgodnie z niedawnym raportem PIP liczba pracowników, którzy nie dostali pieniędzy na czas w ciągu ostatnich dziewięciu miesięcy, wzrosła ponaddwukrotnie – do ponad 60 tys. Kryzys często był jedynie pretekstem do kredytowania firm kosztem zarobków pracowników.
Dotychczas takie nieuczciwe postawy na rynku nie były skutecznie tępione. Często zapominano o najskuteczniejszym straszaku, czyli o zawiadomieniu prokuratury o przestępstwie. Zresztą nawet jeśli sprawa trafiła do prokuratury, to była zazwyczaj umarzana ze względu na niską szkodliwość czynu. W efekcie sprawy karne w tego typu przypadkach, które znalazły finał przed sądem, można policzyć na palcach jednej ręki.
Tym razem stało się inaczej. Oby wtorkowy wyrok zgorzeleckiego sądu był przestrogą dla niesolidnych przedsiębiorców. A także jasnym sygnałem, że prawo w takich sytuacjach będzie konsekwentnie egzekwowane.