Reklama

Muzyka w reklamach to nie korzyść majątkowa właściciela lokalu

Wyświetlane w ramach programów informacyjnych reklamy, a dokładniej ich podkład muzyczny nie wiążą się z uzyskiwaniem korzyści majątkowych przez właściciela lokalu – uznał Sąd Apelacyjny w Katowicach

Publikacja: 14.12.2012 11:42

Nadawanie reklam nie stanowi rzeczy uatrakcyjniającej dany lokal - uznał Sąd Apelacyjny w Katowicach

Nadawanie reklam nie stanowi rzeczy uatrakcyjniającej dany lokal - uznał Sąd Apelacyjny w Katowicach.

Foto: www.sxc.hu

Stowarzyszenie chroniące prawa autorskie kompozytorów i autorów tekstów utworów muzycznych domagało się od właściciela Zajazdu położonego w gminie K. ponad 8 tysięcy złotych za to, iż przez blisko pięć lat w restauracji bez umowy licencyjnej odtwarzana była muzyka w ramach reklam wyświetlanych w telewizyjnych kanałach informacyjnych.

Z tym stanowiskiem pozwany się nie zgodził, tłumacząc, iż stowarzyszenie próbuje wyłudzić od niego pieniądze, ponieważ nie rozpowszechnia on utworów chronionych przez powoda, a tylko korzysta z telewizji jak każdy obywatel, który opłaca abonament. Pozwany wskazywał też, iż włączenie telewizora nie jest rozpowszechnianiem cudzego utworu, a ponadto za oglądanie telewizji nie pobierał żadnej opłaty, a zatem może mieć włączony odbiornik przez 24 godziny na dobę.

Sąd Okręgowy w Częstochowie nie przychylił się, jednak do argumentacji właściciela Zajazdu, uznając, iż „odtwarzanie utworów muzycznych w sali konsumpcyjnej prowadzonego przez niego zajazdu, a zatem w warunkach umożliwiających korzystanie z ich odbioru przez nieograniczoną liczbę osób stanowi ich odtwarzanie publiczne".

Od tego wyroku przedsiębiorca odwołał się do Sądu Apelacyjnego w Katowicach (sygn. akt I ACa 129/12). Ten przyznał mu rację i oddalił powództwo. Sąd ustalił, iż w zainstalowanym w lokalu pozwanego odbiorniku telewizyjnym odtwarzane były głównie programy informacyjne.

Jak czytamy w uzasadnieniu orzeczenia „przyczyną uwzględnienia przez Sąd pierwszej instancji powództwa był powszechnie znany fakt, iż wszelkie programy telewizyjne przerywane są blokami reklamowymi, w których często nadawane są podkłady muzyczne". Tymczasem jak zauważył Sąd Apelacyjny „oczywistą rzeczą jest, iż twórca za wykorzystanie jego utworu w reklamie uzyskał umówione honorarium". Natomiast w tej sprawie sąd pochylił się nad rozważeniem, czy autorowi tekstu lub muzyki należy się jeszcze dodatkowe wynagrodzenie za upublicznianie jego utworu w ramach reklamy. Sąd doszedł do wniosku, iż o ile nadawanie ciekawych programów telewizyjnych może wpływać na klientelę i wiązać się z osiąganiem korzyści majątkowych, o tyle nadawanie reklam, czy też oglądanie reklam nie stanowi rzeczy uatrakcyjniającej dany lokal. Jak ponadto stwierdzono „jeśli chodzi o odbiór społeczny reklam zaryzykować można nawet twierdzenie, iż są one dla odbiorców niejednokrotnie rzeczą uprzykrzającą i zniechęcającą do oglądania danego programu".

Reklama
Reklama

Sąd Apelacyjny doszedł, więc do wniosku, iż „nadawanie utworów muzycznych w ramach reklam, nie wiążę się z uzyskiwaniem korzyści majątkowych, stąd naliczenie kary tylko na tej podstawie uznać należało za nieuprawnione".

Stowarzyszenie chroniące prawa autorskie kompozytorów i autorów tekstów utworów muzycznych domagało się od właściciela Zajazdu położonego w gminie K. ponad 8 tysięcy złotych za to, iż przez blisko pięć lat w restauracji bez umowy licencyjnej odtwarzana była muzyka w ramach reklam wyświetlanych w telewizyjnych kanałach informacyjnych.

Z tym stanowiskiem pozwany się nie zgodził, tłumacząc, iż stowarzyszenie próbuje wyłudzić od niego pieniądze, ponieważ nie rozpowszechnia on utworów chronionych przez powoda, a tylko korzysta z telewizji jak każdy obywatel, który opłaca abonament. Pozwany wskazywał też, iż włączenie telewizora nie jest rozpowszechnianiem cudzego utworu, a ponadto za oglądanie telewizji nie pobierał żadnej opłaty, a zatem może mieć włączony odbiornik przez 24 godziny na dobę.

Reklama
Prawo w Polsce
Koniec abonamentu RTV. Są założenia nowej ustawy medialnej
Materiał Promocyjny
UltraGrip Performance 3 wyznacza nowy standard w swojej klasie
Prawo karne
„Wielki Bu” chce azylu w Niemczech. Jego adwokat mówi o rozgrywkach politycznych
Dane osobowe
Chciał usunięcia danych z policyjnego rejestru, by dostać pracę. Wyrok NSA
Sądy i trybunały
Plan Waldemara Żurka. Czy do Krajowej Rady Sądownictwa trafią tzw. neosędziowie
Materiał Promocyjny
Raport o polskim rynku dostaw poza domem
Nieruchomości
Kiedy można domagać się drogi koniecznej? Ważny wyrok Sądu Najwyższego
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Reklama
Reklama