Sztuczna inteligencja jednak spenetruje polskie teksty i dane

Prace nad nowelizacją prawa autorskiego trwają. W projekcie, przesłanym w czwartek 14.03 do Komitetu do Spraw Europejskich, uwzględniony zostanie tzw. dozwolony użytek na rzecz algorytmów sztucznej inteligencji. Chodzi o eksplorację tekstów i danych.

Publikacja: 16.03.2024 08:29

Sztuczna inteligencja jednak spenetruje polskie teksty i dane

Foto: Adobe Stock

Polska jako ostatnie z państw Unii Europejskiej nie wdrożyła dwóch unijnych dyrektyw o prawie autorskim. Podczas prac, które ruszyły w nowej kadencji, pojawiły się duże wątpliwości odnośnie projektu przedstawionego przez Ministerstwo Kultury. Dotyczyły one sztucznej inteligencji i planowanych dla niej ograniczeń, które nie tylko stały w sprzeczności z prawem unijnym, ale — w ocenie ekspertów — nie miały większego sensu i znaczenia dla dalszego rozwoju algorytmów generatywnej sztucznej inteligencji. 

Nowelizacja prawa autorskiego: sztuczna inteligencja uwzględniona?

Kontrowersje wśród prawników oraz podmiotów, które konsultowały projekt zmian w prawie autorskim, wzbudzał fakt, że algorytmy sztucznej inteligencji nie miały dostać uprawnień do eksploracji tekstów i danych. Eksploracja ta jest niezbędna do „nauki” algorytmu i jego rozwoju — bez niej, de facto, sztuczna inteligencja (np. ChatGPT) nie ma możliwości skutecznego działania.

Czytaj więcej

Trwa spór o sztuczną inteligencję w nowej ustawie o prawach autorskich

Rozwiązanie, polegające na uniemożliwieniu sztucznej inteligencji eksploracji i „nauki”, dotychczas proponowane w projekcie, wywołałoby więc negatywne skutki. W treści uwagi, opublikowanej przez Ministerstwo, czytamy: „Jego wejście w życie tworzyłoby ryzyko dla pozycji polskich twórców generatywnych modeli sztucznej inteligencji w relacji do konkurencji z innych krajów, a także dla polskiej innowacyjności (...). Wątpliwa jest także skuteczność takiego rozwiązania w odniesieniu do zagranicznych podmiotów dążących do wykorzystania polskich danych”. Nie dość więc, że Polska miałaby problem z rozwojem własnych programów sztucznej inteligencji, to ograniczenie to nie dotyczyłoby firm zagranicznych.

Sztuczna inteligencja w prawie autorskim. Ministerstwo Kultury się reflektuje

Jak czytamy w opublikowanym przez Ministerstwo Kultury raporcie z konsultacji publicznych, „projektodawca podjął decyzję o usunięciu z projektu ustawy tego zapisu, przychylając się do stanowiska, że zapis ten wykracza poza uregulowania dyrektywy DSM, a jego stosowanie może rodzić liczne wątpliwości interpretacyjne”. Tak też się stało. W projekcie ustawy nowelizującej prawo autorskie, przesłanym do Komitetu do Spraw Europejskich i opublikowanym 14 marca 2024 roku nie znajdziemy już ani słowa o wyłączeniu AI z procesu eksploracji tekstów i danych.

Etap legislacyjny: Komitet do Spraw Europejskich

Czytaj więcej

Michał Markiewicz: Nikt nie zaciągnie hamulca

Polska jako ostatnie z państw Unii Europejskiej nie wdrożyła dwóch unijnych dyrektyw o prawie autorskim. Podczas prac, które ruszyły w nowej kadencji, pojawiły się duże wątpliwości odnośnie projektu przedstawionego przez Ministerstwo Kultury. Dotyczyły one sztucznej inteligencji i planowanych dla niej ograniczeń, które nie tylko stały w sprzeczności z prawem unijnym, ale — w ocenie ekspertów — nie miały większego sensu i znaczenia dla dalszego rozwoju algorytmów generatywnej sztucznej inteligencji. 

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP