Efekty wojny celnej Donalda Trumpa widać w danych statystycznych: deficyt handlowy USA w handlu z Chinami spadł do poziomu najniższego od ponad 21 lat, zauważył Reuters. Powodem jest oczywiście gwałtowny spadek importu towarów konsumpcyjnych, co jest dowodem wpływu szeroko zakrojonych ceł Trumpa na światowy handel.
Efekt ich działania wykracza w gospodarce amerykańskiej poza handel. Jak informuje Reuters, w lipcu aktywność w sektorze usług osiągnęła punkt krytyczny. Firmy skarżą się, że liczne nowe taryfy importowe podnoszą koszty i utrudniają planowanie biznesu.
Czytaj więcej
Trwa właśnie ostatni tydzień intensywnych negocjacji UE z USA. Stawką w grze jest zakończenie lub...
Deficyt z Chinami najniższy od lutego 2004 r.
Amerykańskie Biuro Analiz Ekonomicznych Departamentu Handlu podało we wtorek, że ogólna luka w handlu towarami i usługami zmniejszyła się w czerwcu o 16 proc., do 60,2 mld dol. Przy czym deficyt w handlu towarami spadł o 10,8 proc., do poziomu najniższego od września 2023 r.
Jak donosi Reuters, najważniejszym punktem wtorkowego raportu był jednak gwałtowny spadek deficytu w handlu z Chinami, który w czerwcu zmniejszył się o około jedną trzecią do 9,5 mld dol., osiągając najniższy poziom od lutego 2004 r. W efekcie pięciu kolejnych miesięcy spadków deficyt zmniejszył się aż o 70 proc.