Jak podkreśla NAPC, po agresji Rosji na Ukrainę Auchan kontynuował pracę na rynku rosyjskim i odmówił przyłączenia się do bojkotu Rosji. Do dziś zarabia tam krwawe ruble, korzystając, że inne zachodnie firmy opuściły rosyjski rynek. Ale to nie wszystko.
„Według śledztwa Le Monde i Bellingcat, Auchan jest aktywnie zaangażowany w wojnę z Ukrainą, dostarczając towary rosyjskiej armii na okupowanych terytoriach ukraińskich pod pozorem pomocy humanitarnej dla ludności cywilnej i pomagając w mobilizacji w Rosji. Dlatego Auchan pod przykrywką Auchan Rosja jest bezpośrednim sponsorem wojny z Ukrainą” – głosi komunikat NACP.
Jak informowała wcześniej agencja Unian francuski holding Auchan na początku inwazji Rosji na Ukrainę tłumaczył, że nie zamierza opuszczać Rosji, rzekomo dbając o miejsca pracy.
Czytaj więcej
Sieć Auchan miała zaopatrywać rosyjską armię na froncie w Ukrainie pod pozorem pomocy humanitarnej.
Insider, Le Monde i Bellingcat opublikowały niedawno wyniki dziennikarskiego śledztwa, z którego wynika, że francuska sieć supermarketów Auchan w Rosji zaopatruje w towary rosyjskie wojska na froncie pod pozorem pomocy humanitarnej i zbiera dane o swoich pracownikach, aby ich zmobilizować.
Po ogłoszeniu mobilizacji we wrześniu 2022 r. sieć pomogła rosyjskim wojskowym urzędom rejestracji i rekrutacji wypełnić normę: w miejscu pracy (sklepy i magazyny Auchan) wręczono pracownikom wezwania i zaproponowano rezygnację z posady.
Zgodnie z prawem międzynarodowym jedynie pomoc udzielana ludności cywilnej jest uważana za pomoc humanitarną podczas konfliktów międzynarodowych. Po opublikowaniu materiałów dziennikarskiego śledztwa francuski Auchan Retail zaprzeczył, jakoby w czasie wojny dostarczał towary dla rosyjskiego personelu wojskowego na terenach okupowanych regionów Ukrainy. Sieć podkreśliła, że ich rosyjskie sklepy nie udzielają pomocy nikomu poza ludnością cywilną, a także nie prowadzą żadnych zbiórek na rzecz rosyjskiej armii.
Ukraińskie biuro sieci hipermarketów Auchan poinformowało, że zwróciło się do centralnego kierownictwa firmy z żądaniem wyjaśnienia tego incydentu.
Na liście międzynarodowych sponsorów wojny NAPC znalazło się już 15 firm z ośmiu krajów, w tym: francuska sieć hipermarketów budowlanych Leroy Merlin („Leroy Merlin”); amerykańska ponadnarodowa korporacja Procter & Gamble; jeden z czołowych twórców oprogramowania bankowego „OpenWay Group”; brytyjska firma opakowaniowa i papiernicza Mondi; francuski producent mrożonych i konserwowanych warzyw Bonduelle.