Reklama

Dymisja rządu we Francji będzie miała poważne konsekwencje dla obywateli i gospodarki

Premier Michel Barnier złożył w czwartek rano prezydentowi Francji dymisję swego rządu po wotum nieufności dla jego ekipy, przegłosowanym dzień wcześniej przez 331 deputowanych bloku lewicy i skrajnie prawicowego RN.

Publikacja: 05.12.2024 17:50

Michel Barnier

Michel Barnier

Foto: Alain JOCARD / AFP

73-letni doświadczony polityk, parlamentarzysta, komisarz europejski i negocjator warunków brexitu nie spodziewał się przyjmując stanowisko premiera rządu francuskiego, że będzie to najkrótsza kadencja za czasów V Republiki. Powodem dymisji był projekt budżetu na 2025 r., który przewidywał zmniejszenie wydatków o 40 mld euro i pozyskanie z podatków 20 mld euro; chodziło o zmniejszenie deficytu budżetowego do 5 proc. ze spodziewanych 6,1 proc. w tym roku.

Konsekwencje fiaska misji Barniera będą natychmiastowe i dotkliwe dla samych Francuzów. Z braku zatwierdzonego budżetu na 2025 r. będzie obowiązywać dotychczasowy, do czasu przyjęcia nowego. Oznacza to, że Francuzi będą płacić stary podatek ok. 33 euro za megawatogodzinę energii elektrycznej, ponad dodatkowych 340 tys. rodzin (np. samotna matka z jednym dzieckiem zarabiająca ponad 1800 euro miesięcznie) będą płacić podatek dochodowy, a rolnicy progresywny podatek od oleju napędowego. Pierwsze dwa obciążenia były zniesione w projekcie Barniera na 2025 r., dopłatę od rolników zniósł w lutym rząd Gabriela Attala.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Gospodarka
Izrael: Hamas ma długą historię kłamstw i manipulacji
Gospodarka
Złote góry dla powodzian. Lądek-Zdrój rok po potopie
Gospodarka
EBC znów zostawił stopy procentowe bez zmian
Gospodarka
Europejczycy czują się niepewnie, a młodzież jest sfrustrowana
Gospodarka
Korea Południowa ostrzega: inwestycje w USA zagrożone po akcji w fabryce Hyundaia
Reklama
Reklama