Reklama
Rozwiń

Gigantyczny program antyinflacyjny. Scholz przedstawił pakiet o wartości 65 mld euro

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz zapowiedział dalsze ulgi dla obywateli, by pomóc Niemcom przetrwać skutki rosnącej inflacji. „Zrobimy wszystko, aby obywatele przetrwali ten trudny czas” – zapewnił Scholz i zapowiedział, że rząd pomoże przede wszystkim tym, „którzy mają bardzo mało”.

Publikacja: 04.09.2022 11:51

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz przedstawił trzeci pakiet pomocy antyinflacyjnej

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz przedstawił trzeci pakiet pomocy antyinflacyjnej

Foto: AFP

Kanclerz Olaf Scholz ogłosił w niedzielę wyniki porozumienia koalicyjnego w sprawie trzeciego pakietu pomocy dla obywateli dotkniętych skutkami inflacji. Trzeci pakiet pomocy ma łączną wartość 65 miliardów euro – informuje AFP. To znacznie większa suma niż w pierwszych dwóch pakietach pomocowych razem wziętych.

W III pakiecie pomocowym znalazła się jednorazowa pomoc finansowa rekompensująca emerytom ceny energii w wysokości 300 euro. Studenci oraz osoby na stażach zawodowych otrzymają jednorazową dotację w wysokości 200 euro. Poza tym rząd wprowadza obniżone ceny energii, ale tylko w ramach standardowego zużycia – ponadnormatywne zużycie nie będzie podlegać obniżonym taryfom. „Bardzo poważnie traktujemy obawy ludzi” – powiedział w niedzielę na konferencji prasowej Olaf Scholz. „Nie zostawimy nikogo samego” – podkreślił.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Gospodarka
Unia chce pokonać Rosję w Ukrainie. Oto w jaki sposób
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Gospodarka
Jak Putin „zbombardował” 14 procent rosyjskiej gospodarki. Liczby porażają
Gospodarka
Autor bestsellera „Kaput”: Polska jest coraz ważniejsza
Gospodarka
Donald Trump znów wzywa szefa Fedu do dymisji. Zyskał nowego sojusznika w tej walce
Gospodarka
Obowiązki domowe: oszczędność czy zysk? GUS policzył, ile warta jest praca rodzin