- W tym roku najważniejszym dla nas wyzwaniem jest rozwój grupy w kraju i zagranicą oraz optymalizacja kosztów – mówi Adam Purwin, prezes PKP Cargo. Dodaje, że do realizacji tego celu przyczyni się m.in. planowana finalizacja zakupu AWT, drugiego co do wielkości kolejowego przewoźnika towarowego w Czechach. Dzięki niemu PKP Cargo chce uzyskać synergie taborowe, handlowe i organizacyjne.

Giełdowa spółka zamierza też mocno zwiększyć swoją obecność na rynkach Europy Środkowej i Południowej m.in. poprzez pozyskanie zagranicznych partnerów. To podstawowy kierunek ekspansji grupy ze względu na ograniczone możliwości rozwoju na Wschodzie (konflikt zbrojny na Ukrainie i liczne obostrzenia w handlu z Rosją) oraz Zachodzie Europy (dominacja DB Schenker). Obecnie PKP Cargo wraz z AWT może prowadzić samodzielne przewozy kolejowe w Polsce, Niemczech, Holandii, Belgii, Czechach, Słowacji, Węgrzech, Austrii, Litwie, Słowenii, Rumuni, Bułgarii i Chorwacji.

Kolejny cel zarządu na ten rok to przejęcia w Polsce i regionie. - Jesteśmy w procesie akwizycji firmy Port Gdański Eksploatacja. Rozmawiamy też o przejęciach z kilkoma firmami kolejowymi – informuje Purwin. Zarząd będzie też kontynuował prace nad optymalizacją kosztów, integracją usług logistycznych w grupie oraz ograniczeniem negatywnych sutków prac modernizacyjnych prowadzonych na kolei.

Przedstawiciele PKP Cargo przekonują, że firma nie będzie miała żadnych problemów ze sfinansowaniem planowanych na ten rok wydatków. Obecnie dostępne źródła finansowania grupy sięgają ponad 1,4 mld zł. W tej kwocie 0,7 mld zł stanowi gotówka. Pozostałe to kredyty w EBI, BGK i inne linie kredytowe.

Do najważniejszych tegorocznych wydatków PKP Cargo można zaliczyć zakup AWT (103 mln euro), utrzymanie taboru (około 10 proc. przychodów) oraz realizację programu dobrowolnych odejść (228 mln zł).