Lepiej zachowały się inne polskie wskaźniki. mWIG40 zyskał 0,61 proc. zaś sWIG80 niecałe 0,5 proc. Zaraz po rozpoczęciu notowań inwestorzy poznali odczyt wskaźnika PMI dla przemysłu w Polsce. Wyniósł on 52,15 pkt podczas gdy oczekiwano 49,4 pkt. Na razie jednak te dane pozostają bez wpływu na rynek.
Niewielkie zmiany miały miejsce podczas ostatniej styczniowej sesji na Wall Street. Wpływ na rynek miały przede wszystkim gorsze od oczekiwań dane makro z amerykańskiej gospodarki. Indeks S&P 500 spadł o 0,05 proc. i wyniósł na koniec dnia 1.312,40 pkt. Mimo tego, był to najlepszy styczeń dla tego indeksu od 1997 r. Od początku roku zyskał on na wartości 4,4 proc.
Niewielkie zmiany podczas ostatniej styczniowej sesji zanotował także japoński Nikkei. Zyskał na wartości zaledwie 0,08 proc. i zakończył notowania na poziomie 8809,79 pkt.
Początek dnia na rynku walutowym przynosi niewielkie zmiany głównych walut. Za euro trzeba płacić 4,23 zł, dolar amerykański jest wyceniany na 3,24 zł, zaś frank szwajcarski na 3,51 zł.
Do ważniejszych danych makro publikowanych dzisiaj należy zaliczyć odczyty wskaźników PMI dla przemysłu w Niemczech, Francji oraz w Eurolandzie. Po południu zostanie ogłoszony także wskaźnik ISM dla przemysły w Stanach Zjednoczonych. Inwestorzy z pewnością bacznie będą się przyglądać danymi o wnioski o kredyty hipoteczne, które zostaną opublikowane jeszcze przed sesją na Wall Street.