Wczoraj Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP) już po raz 11, a pierwszy w tym roku, rozpoczęła przyjmowanie wniosków o e-dotacje, czyli pieniądze na nowe projekty internetowe przedsiębiorców, których firmy nie działają dłużej niż rok lub dwa lata (w zależności od regionu). Choć pula jest spora (102,5 mln zł), to przedsiębiorcy mogą się czuć nieco zawiedzeni (ramka obok).
Niezależnie jednak od zawodu spowodowanego opóźnieniem we wprowadzaniu ułatwień przy ubieganiu się o pieniądze na e-projekty, firmy mogą starać się i o inne dotacje.
Jak zapowiadała już na łamach „Rz" Iwona Wendel, wiceminister rozwoju regionalnego, łącznie tylko z programu „Innowacyjna gospodarka" przedsiębiorstwa mogą sięgnąć w tym roku po 2 mld zł w kilkunastu konkursach. Zdecydowaną większość z nich zorganizuje PARP.
– W tym roku ogłosimy co najmniej dziesięć konkursów o dotacje z „Innowacyjnej gospodarki". Wśród nich ten o granty na projekty o wysokim stopniu innowacyjności, które cieszyły się największym zainteresowaniem przedsiębiorców spośród wszystkich z tego programu – mówi „Rz" Bożena Lublińska-Kasprzak, prezes PARP. – Firmom bardzo przyda się takie źródło finansowania inwestycji – dodaje. Z tezą szefowej PARP zgadza się Paweł Grabarkiewicz, prezes firmy konsultingowej Strategor. – Przedsiębiorcy i my, jako ich doradcy, cieszymy się z reaktywacji dotacji na nowe projekty o wysokim potencjale innowacyjnym, które PARP oferowała ostatnio w 2009 r., bo po analizie harmonogramu konkursów na 2013 r. można stwierdzić, że odbędzie się sporo naborów o granty na prace badawcze i rozwojowe, a praktycznie nie ma konkursów o pieniądze na projekty inwestycyjne – tłumaczy.
Ponadto PARP zaoferuje firmom pieniądze na łączenie systemów informatycznych i wsparcie eksportu, a także na inicjowanie działalności innowacyjnej i ochronę własności przemysłowej. Po raz pierwszy w okresie 2007–2013 agencja testowo rozdzieli też preferencyjne pożyczki dla mikro i małych firm, posiadających umowę inwestycyjną z co najmniej jednym tzw. aniołem biznesu, czyli prywatnym inwestorem zainteresowanym rozwojem ciekawego projektu.