Jak się dowiedziała „Rz", takie ustalenia zapadły pomiędzy Polską a Komisją Europejską podczas negocjacji tzw. umowy partnerstwa, a więc głównego dokumentu, w którym nasz kraj wskazuje, jak wyda pieniądze z nowego budżetu Unii Europejskiej.
Zapisy umowy partnerstwa będą rzutowały na treść nowych programów operacyjnych, w tym na „Inteligentny rozwój", który w okresie 2014–2020 zastąpi „Innowacyjną gospodarkę". To właśnie „Inteligentny rozwój" będzie stanowił główne źródło dotacji dla firm, ale niekoniecznie dużych.
Stanowcze „nie"
– Chcemy wspierać inwestycje dużych przedsiębiorstw. Jak pokazują statystyki, są one liderami innowacji, którzy „odpowiadają" za największą część nakładów prywatnych na badania i rozwój w Polsce. Komisja naciska jednak na wprowadzanie ograniczeń w tym zakresie – mówi „Rz" Iwona Wendel, wiceminister infrastruktury i rozwoju.
Na co więc mogą liczyć w najbliższych latach duże przedsiębiorstwa?
8,65 mld euro dała UE na program „Innowacyjna gospodarka" realizowany w latach 2007–2013