Aktualizacja: 03.01.2019 14:08 Publikacja: 03.01.2019 12:22
Foto: Bloomberg
Czytaj także: Nadciąga spowolnienie. Kto boi się go najbardziej
Najmocniej spadały wówczas na warszawskiej giełdzie akcje Indykpolu (-9,85 proc.), MDI Energia (-9,4 proc.) i Silvano (-9 proc.). Papiery PZU traciły wówczas 2,4 proc., PKN Orlen 2,6 proc. a PKO BP 2,6 proc. Silne spadki dotknęły również giełdy Europy Zachodniej. Niemiecki DAX tracił wówczas 1,5 proc. a jego technologiczny subindeks spadał o 2,7 proc., francuski CAC 40 zniżkował o 1,4 proc. a włoski FTSE MIB o 0,9 proc. Inwestorów wystraszyło przede wszystkim obcięcie prognoz wyników za pierwszy kwartał przez amerykański koncern Apple. Uzasadnił on ten ruch głównie spowolnieniem gospodarczym w Chinach. W handlu przedsesyjnym Apple tracił więc nawet 7,5 proc. W reakcji na to inwestorzy wyprzedawali również akcje europejskich spółek technologicznych, szczególnie tych będących dostawcami dla Apple. Papiery austriackiej spółki AMS, produkującej podzespoły komputerowe spadały aż o 19 proc. Akcje szwajcarskiej firmy STMicroelectronics zniżkowały o 7 proc.
Koniec pewnej epoki. W sobotę na corocznym spotkaniu akcjonariuszy Berkshire Hathaway dotychczasowy prezes i głó...
Kontrolowany przez Warrena Buffetta wehikuł finansowy Berkshire Hathaway Inc. opublikował w sobotę wyniki za pie...
26 proc. ocenia ją pozytywnie, a 28 proc. negatywnie. Tylko co piąty deklaruje, że w ostatnich trzech miesiącach...
Norweski narodowy fundusz emerytalny Statens pensjonsfond, nazywany potocznie funduszem naftowym ze względu na g...
Fundusze zdefiniowanej daty PPK w miarę swoich możliwości stabilizowały sytuację na warszawskim rynku, w czasie...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas