W sądach górę biorą frankowicze. A liczba pozwów rośnie

W listopadzie trzy czwarte spraw wygrali klienci, ale nadal wyroki sądów bywają bardzo rozbieżne.

Aktualizacja: 02.12.2019 10:39 Publikacja: 01.12.2019 20:00

W sądach górę biorą frankowicze. A liczba pozwów rośnie

Foto: Bloomberg

Polskie sądy wydały w minionym miesiącu 54 wyroki w sprawach dotyczących mieszkaniowych kredytów walutowych. W prawie 75 proc. z nich górą byli klienci – wynika z danych zebranych przez Votum i „Rzeczpospolitą". To 40 wygranych spraw, pięć sądy skierowały do ponownego rozpatrzenia, a tylko w dziewięciu wygrały banki. Odsetek spraw wygranych przez klientów zwiększył się w porównaniu z październikiem, gdy zapadło 31 wyroków, z których 65 proc. było dla nich korzystnych.

Wyroków prawomocnych było w listopadzie tylko 11 i tu walka frankowiczów z bankami jest bardziej wyrównana: klienci wygrali w sześciu sprawach, przegrali w pięciu.

Już wcześniej sądy powszechne częściej orzekały na korzyść klientów, teraz sprzyja im też wydane 3 października orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości UE. – Z pewnością stanowi ono uzupełnienie linii orzeczniczej, jaką ostatnio wyznaczyły sądy powszechne. Argumenty w nim zawarte wpłynęły na sądy, co obrazują zapadające teraz wyroki – mówi Wojciech Bochenek, radca prawny z kancelarii Bochenek i Wspólnicy.

O ile coraz częściej sądy orzekają, że klauzule przeliczeniowe waluty zawarte w umowach są niedozwolone, o tyle w różny sposób oceniają tego skutki. Gdy w listopadzie klienci wygrywali i udało nam się poznać orzeczenia, wyraźnie więcej było unieważnień umów (20 przypadków) niż najczęściej preferowanego przez klientów rozwiązania, czyli tzw. odfrankowienia: przewalutowania na złote po kursie z dnia zaciągnięcia kredytu z pozostawieniem stawki LIBOR (dziewięć przypadków).

– Po wyroku wydanym przez TSUE orzecznictwo frankowe wydaje się jeszcze bardziej rozbieżne niż dotychczas. Nadal obok wyroków uznających tego rodzaju umowy za nieważne zapadają orzeczenia o możliwym rozliczeniu kredytu według kursu średniego NBP, a nawet oddalające powództwo kredytobiorców w całości – mówi Aleksandra Horbatowska z reprezentującej banki kancelarii Merski.

Dla banków niedobrą informacją jest nie tylko wysoki odsetek przegranych spraw, ale też rosnąca liczba nowych pozwów. W III kwartale wpłynęło ich do polskich sądów 3,2 tys., ponad 40 proc. więcej niż w II kwartale. Tempo może być jeszcze szybsze, co może wymusić na bankach konieczność zwiększenia rezerw na przegrane sprawy. Jednak w sądach jest wciąż stosunkowo niewiele spraw, bo około 20 tys., a sami przedstawiciele Związku Banków Polskich przyznają, że wcześniejsze szacunki kosztów dla sektora (60–80 mld zł) są przesadzone. Katastrofy w branży nie będzie, m.in. dzięki rozłożeniu kosztów w czasie, ale pojedyncze słabsze banki mogą mieć problemy.

Polskie sądy wydały w minionym miesiącu 54 wyroki w sprawach dotyczących mieszkaniowych kredytów walutowych. W prawie 75 proc. z nich górą byli klienci – wynika z danych zebranych przez Votum i „Rzeczpospolitą". To 40 wygranych spraw, pięć sądy skierowały do ponownego rozpatrzenia, a tylko w dziewięciu wygrały banki. Odsetek spraw wygranych przez klientów zwiększył się w porównaniu z październikiem, gdy zapadło 31 wyroków, z których 65 proc. było dla nich korzystnych.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Finanse
Będzie konkurs dla członków Rady Fiskalnej
Finanse
Jak przestępcy ukrywają pieniądze? Kryptowaluty nie są wcale na czele
Finanse
Były dyrektor generalny Binance skazany za pranie brudnych pieniędzy
Finanse
Podniesienie kwoty wolnej od podatku. Minister finansów Andrzej Domański zdradził kiedy
Finanse
Co się dzieje z cenami złota? Ma być jeszcze drożej
Materiał Promocyjny
20 lat Polski Wschodniej w Unii Europejskiej