Polska nie nadąża z wdrażaniem unijnych przepisów

Polska, obok Czech, Węgier i Estonii, jest jednym z państw, które ciągle nie wdrożyły unijnych dyrektyw dotyczących rynku wewnętrznego

Aktualizacja: 21.03.2011 15:07 Publikacja: 21.03.2011 14:39

Polska nie nadąża z wdrażaniem unijnych przepisów

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Komisja Europejska sprawdziła terminowość wdrażania przepisów dotyczących rynku wewnętrznego do prawa krajowego. Polska ma zaległości w postępie prac, choć większość krajów unijnych radzi sobie z wytycznymi z Brukseli dobrze.

Komisja stwierdziła, że średnio w  UE do prawa krajowego nie zostało wdrożonych zaledwie 0,9 proc. dyrektyw. Wskaźnik ten utrzymuje się bez zmian przez ostatnie sześć miesięcy. Oznacza to, że państwom członkowskim udało się zmieścić w wytyczonym w 2007 roku przez szefów państw i rządów limicie wynoszącym 1 proc.

W ciągu ostatnich 12 miesięcy państwa członkowskie zdołały skrócić o niemal 40 proc. przeciętny czas potrzebny na transpozycję dyrektywy UE do prawa krajowego. - Jeśli chodzi o stosowanie przepisów UE, liczba odnotowanych uchybień uległa zmniejszeniu o 11 proc. w porównaniu ze stanem sprzed pół roku - czytamy w komunikacie KE. - Swoje zaległości w znacznym stopniu nadrobiły Grecja, Portugalia i Luksemburg, natomiast Malta jest nadal najefektywniejszym państwem w tym zakresie. Nowa tabela wyników rynku wewnętrznego świadczy o skuteczności odpowiednich działań podejmowanych przez państwa członkowskie.

- Cieszy mnie, że pomimo obecnych trudności gospodarczych rządy nie ustają w wysiłkach, by przestrzegać wyznaczonych terminów wprowadzania reguł jednolitego rynku do prawa krajowego - stwierdził komisarz ds. rynku wewnętrznego i usług Michel Barnier. - Nawet państwa borykające się z najpoważniejszymi skutkami kryzysu nie uciekły się do praktyk protekcjonistycznych, ale trwają przy twardych zasadach jednolitego rynku. Tym samym podkreślamy ponownie ze wzmożonym naciskiem, że Europie potrzeba faktycznie funkcjonującego jednolitego rynku, który jest i pozostanie fundamentem, na którym opieramy trwały wzrost gospodarczy.

Średni wskaźnik braków transpozycji w UE, czyli odsetek dyrektyw dotyczących rynku wewnętrznego, które nie zostały terminowo wdrożone do prawa krajowego we wszystkich 27 państwach członkowskich, nie uległ zmianie, utrzymując się na poziomie 0,9 proc.

Całkowita liczba państw członkowskich spełniających wymóg nieprzekroczenia jednoprocentowego wskaźnika braku transpozycji wzrosła z 18 do 20 państw członkowskich.

Ogółem spośród 20 państw członkowskich spełniających ten wymóg, aż 6 państw poprawiło lub wyrównało swoje niedociągnięcia w transpozycji sprzed sześciu miesięcy: są to: Malta, Irlandia, Portugalia, Grecja, Luksemburg i Łotwa. Kraje te dowiodły, że nawet w dzisiejszej niełatwej sytuacji można utrzymywać lub nawet doskonalić efekty prac nad transpozycją prawa unijnego.

Grecja, Portugalia i Luksemburg osiągnęły największą skalę poprawy, odnotowując swoje najlepsze jak dotąd wyniki. Zaledwie przed sześcioma miesiącami należały do państw o najwyższym wskaźniku braku transpozycji w całej UE (wynoszącym odpowiednio: 2,4 proc., 2,1proc. i 1,5 proc.). Malta ponownie osiągnęła najwyższą skuteczność transpozycji: pozostały jej zaledwie dwie dyrektywy oczekujące na transponowanie.

Niemniej siedem państw członkowskich przekroczyło jednoprocentowy wskaźnik braku transpozycji: Są to: Austria, Republika Czeska, Estonia, Cypr, Węgry, Polska i Włochy. Włochy podwoiły swój wskaźnik braku transpozycji z poziomu 1,1 proc. do 2,1 proc., stając się krajem o największych ze wszystkich zaległościach w transponowaniu.

Przed rokiem państwa członkowskie potrzebowały średnio 9 dodatkowych miesięcy na transpozycję dyrektywy po wygaśnięciu odpowiedniego terminu. Z tego właśnie powodu Komisja wezwała państwa członkowskie do zwiększenia i skoncentrowania wysiłków na konieczności zmniejszenia opóźnień w transpozycji obowiązującego prawa. Ogółem państwa członkowskie zdołały skrócić przeciętne opóźnienie transpozycji o niemal 40 proc., do 5,8 miesiąca.

Ogólna liczba postępowań w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego w odniesieniu do rynku wewnętrznego spadła o 11 proc. w porównaniu ze stanem sprzed pół roku. W ostatnich latach Komisja wprowadziła szereg alternatywnych metod rozwiązywania takich problemów oraz mechanizmów rozpatrywania skarg, co znacznie przyczyniło się do rzeczywistego zmniejszenia zaległości.

Największa liczba uchybień nadal dotyczy takich dziedzin jak „podatki i unia celna" oraz „ochrona środowiska".

Przeciętna liczba trwających postępowań w sprawie uchybienia wynosi 40 spraw na państwo członkowskie, wobec 46 spraw jeszcze pół roku temu. Najwięcej postępowań w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego toczy się przeciwko Belgii oraz kolejno przeciwko Grecji i Włochom.

Komisja Europejska sprawdziła terminowość wdrażania przepisów dotyczących rynku wewnętrznego do prawa krajowego. Polska ma zaległości w postępie prac, choć większość krajów unijnych radzi sobie z wytycznymi z Brukseli dobrze.

Komisja stwierdziła, że średnio w  UE do prawa krajowego nie zostało wdrożonych zaledwie 0,9 proc. dyrektyw. Wskaźnik ten utrzymuje się bez zmian przez ostatnie sześć miesięcy. Oznacza to, że państwom członkowskim udało się zmieścić w wytyczonym w 2007 roku przez szefów państw i rządów limicie wynoszącym 1 proc.

Pozostało 87% artykułu
Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli