Reklama

Kulczyk: trudno o środki na budowę elektrowni na Białorusi

Jan Kulczyk przedstawił w Katowicach pierwszy raport gospodarczy dotyczący 10 najnowszych członków Unii Europejskiej

Publikacja: 16.05.2011 14:51

Kulczyk: trudno o środki na budowę elektrowni na Białorusi

Foto: Fotorzepa, Laszewski Szymon Szymon Laszewski

Europa musi wykorzystać swoje lokomotywy

- Europa wygra swoja przyszłość, gdy nie będzie się alienować – powiedział „Rz" Jan Kulczyk, właściciel grupy Kulczyk Investments

– Chciałem zainicjować dyskusję o państwach, które pokazały, że rozwiązują problemy, a nie je generują – powiedział Kulczyk w rozmowie z „Rz". – One powinny być lokomotywą, by UE wyszła z marazmu – dodał. Jego zdaniem bowiem w gospodarce nie można już mówić o wrogach, trzeba stawiać na współdziałanie bez oglądania się na to, kto jest sąsiadem. – Jeśli bowiem Europa tego nie zrozumie, to przestanie być konkurencyjna i stanie się jednym wielkim skansenem, do którego przyjeżdżać będą i Chiny i Argentyna – powiedział Kulczyk nawiązując do słów czeskiego premiera Petra Necasa, który powiedział, że ostatni kryzys był kryzysem UE i USA, bo kraje Azji czy Ameryki Łacińskiej notowały wtedy wzrost gospodarczy.

- Dlatego trzeba zdefiniować to, co jest naszą siłą. Największy rozwój notuje właśnie najnowsza dziesiątka państw UE. Zainwestowano w nie w ostatnim czasie 500 mld euro i można powiedzieć, że była to jedna z największych inwestycji na świecie – powiedział Kulczyk. – Podstawą wolnego rynku musi być wolny rynek, w którym rządzi nie polityka, a ekonomia. Naszym atutem jest kadra, mamy nie gorszą siłę roboczą niż Chiny. Ale problemem Europy jest dostęp do surowców. Dlatego może warto postawić na współpracę z Afryką? Tylko to nie może być podejście kolonialne, to musi dawać korzyści obu stronom. Co w zamian za surowce? Może dostawa technologii? Globalizacja daje wiele możliwości – mówił Kulczyk w rozmowie z „Rz". I przypomniał, że przejął w Afryce od Shella pola roponośne. – Proszę spojrzeć na Nigerię, ma złoża ropy większe od Rosji, a jej ludność to połowa mieszkańców UE – mówił biznesmen.

Unikał jednak odpowiedzi na pytania o kolejne plany Kulczyk Investments zarówno w Polsce, jak i za granicą. – Mogę mówić tylko o faktach – powiedział.

Co z elektrownią na Białorusi?

- Czekamy, co będzie się działo na Białorusi. Tak wielkie projekty inwestycyjne realizuje się z bankami. Przy tym klimacie, który istnieje wobec Białorusi, trudno byłoby sfinansować tego typu projekt - powiedział Kulczyk .

Reklama
Reklama

W sierpniu zeszłego roku Kulczyk Holding oraz białoruskie przedsiębiorstwo Grodnoenergo podpisały porozumienia o współpracy inwestycyjnej przy budowie elektrowni węglowej o mocy 920 MW w miejscowości Zelwa na Białorusi (obwód grodzieński).

Jednak z publikowanych w marcu informacji prasowych wynikało, że Kulczyk Investments nie będzie budował bloku w elektrowni na Białorusi. Budową zainteresowana jest firma rosyjska.

Finanse
Technologie odpowiedzią na cyberzagrożenia
Finanse
Otwarta droga pomocy Ukrainie. Aktywa Rosji zamrożone bezterminowo
Finanse
Walka o zamrożone aktywa. Bank Rosji grozi Unii Europejskiej
Finanse
Zamrożone aktywa, ale roszczenia gorące. Tak Kreml chce zastraszyć Europę
Finanse
Osiem tysięcy wierzycieli Cinkciarza. Syndyk prześledzi księgi rachunkowe spółki
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama