Aleksander Łukaszenko handluje więźniami politycznymi

Reżim w Mińsku zwolnił 14 więźniów, ale w zamian chce zniesienia przynajmniej części sankcji na Białoruś.

Publikacja: 21.06.2025 21:08

Aleksander Łukaszenko (z prawej) w rozmowie z generałem Keithem Kelloggiem

Aleksander Łukaszenko (z prawej) w rozmowie z generałem Keithem Kelloggiem

Foto: EPA/BELARUS PRESIDENT PRESS SERVICE / HANDOUT

– Jestem taka szczęśliwa, słysząc twój głos! Siarhiej, nic nie wiedziałam, co się z tobą dzieje przez ponad dwa lata. Dosłownie nic. Nawet jednego słowa – mówi zapłakana białoruska liderka Swiatłana Cichanouska w pierwszej telefonicznej rozmowie ze świeżo uwolnionym mężem. Nagranie opublikował białoruski opozycjonista Franak Wiaczorka, gdy Siarhiej Cichanouski był już w Wilnie i witał się ze swoją żoną. Wraz z mężem białoruskiej przywódczyni na wolność wyszło jeszcze 13 więźniów reżimu. Nadal nie wiadomo, kim są trzej Polacy oswobodzeni na rozkaz Łukaszenki.

Łukaszenko wypuścił 1/100 swoich więźniów politycznych

– Jeszcze nie skończyliśmy – zapowiedziała od razu w internecie Cichanouska, upominając się o pozostałych ponad 1100 więźniów politycznych Łukaszenki. Podobnie wypowiadała się Julia Nawalna, wdowa po zamordowanym na rozkaz Władimira Putina przywódcy rosyjskiej opozycji Aleksieju Nawalnym. Gratulując Swiatłanie, natychmiast dodała, że „powinniśmy walczyć o uwolnienie wszystkich więźniów politycznych, a dzisiejszy dzień jest dowodem na to, że to możliwe”.

Czytaj więcej

Aleksander Łukaszenko wypuścił z więzienia Siarhieja Cichanouskiego

– Wypuścił 14, a tylko w ostatnim tygodniu wsadził do więzienia 13 osób z powodów politycznych – sceptycznie ocenił intencje białoruskiego dyktatora w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Paweł Łatuszka, jeden z czołowych opozycjonistów i działaczy białoruskiego rządu na uchodźstwie. – To cały czas jest gra Łukaszenki. Gdyby wypuścił 500–1000 i zaprzestał represji, to wtedy rzeczywiście byłoby to znaczące wydarzenie – dodał.

Łukaszenko pozostawił jednak w więzieniach liderów opozycji, prawdopodobnie do dalszych targów. Za kratami nadal przebywa m.in. szefowa kampanii wyborczej Cichanouskiej z 2020 roku Maria Kalesnikawa, najbardziej znani białoruscy opozycjoniści Mykoła Statkiewicz czy Paweł Seweryniec oraz Andrzej Poczobut.

Co Amerykanie mogli obiecać dyktatorowi w zamian za wolność kilkunastu osób

Obecną grupę dyktator kazał zwolnić po rozmowie z amerykańskim wysłannikiem, gen. Keithem Kelloggiem. Formalnie generał odpowiada za negocjacje z Ukrainą, ale w połowie tygodnia poinformował nagle, że jedzie do Mińska. – Oho! Łukaszenka wypuścił Siarhieja Cichanouskiego po wizycie na Białorusi wysłannika Trumpa! – natychmiast zauważył jeden z rosyjskich opozycjonistów, Iwan Żdanow, były współpracownik Aleksieja Nawalnego.

Co prawda w trakcie rozmów generała Kellogga z dyktatorem trudno było o wzajemne zrozumienie, choćby ze względu na białoruskich tłumaczy. – Ze wszystkimi tymi złoceniami wygląda to jak rezydencja prezydenta Trumpa w Mar-a-Lago – skomentował Kellogg salę, w której rozmawiał w pałacu Łukaszenki. – Lepiej wygląda niż klub golfowy w Mar-a-Lago – przekręcił jego wypowiedź Walentin Rybakow, białoruski przedstawiciel przy ONZ, występujący w roli tłumacza.

Czytaj więcej

Białoruś. Dyktator nawołuje do dialogu. Zaczął od upokarzania więźniów politycznych

O tym, że Amerykanie rozmawiają z Łukaszenką przywódcy białoruskiej opozycji wiedzieli już od lutego. Wtedy Swiatłana Cichanouska spotkała się z Kelloggiem w kuluarach monachijskiej konferencji bezpieczeństwa. Obecnie nie wiadomo jeszcze, czy i na jakie ustępstwa zgodzili się pójść Amerykanie w zamian za uwolnienie 1/100 więźniów Łukaszenki. – Możesz negocjować z dyktatorami, nie zostawiając za drzwiami swoich wartości… Ani nie przytulając dyktatorów – przestrzegł były amerykański ambasador w Moskwie, Michael McFaul. Jednak i on najwyraźniej nie wie, czego domagał się Łukaszenka, a co dostał od Waszyngtonu.

– Zniesienie sankcji na nawóz mineralny produkowany na Białorusi, czyli sól potasową. Zniesienie sankcji na linie lotnicze Bieławia i osobiste samoloty dyktatora. Na sektor bankowy – wymienia Łatuszka ewentualne żądania Łukaszenki.

Sankcje nałożone na Białoruś coraz dotkliwiej są odczuwane w kasie dyktatora. W Rosji coraz mniej sprzedaje się białoruskich wyrobów – wypierane są przez chińskie. Pekin szuka rynków, które są bezpieczne dla niego i z dala od amerykańskich ceł i sankcji. Ale ewentualne zniesienie sankcji na białoruski sektor bankowy byłoby bardzo na rękę również Władimirowi Putinowi, gdyż stworzyłoby lukę w murze zachodnich zakazów, umożliwiającą mu handel ze światem. Co bardzo pomogłoby rosyjskiej gospodarce, która – według urzędników Kremla, obecnych na dopiero co zakończonym forum ekonomicznym w Petersburgu – albo wchodzi w recesję, albo już się w niej znajduje.

Czy Donald Trump pojedzie na Białoruś

Kreml jednocześnie bardzo by chciał, by rozmowy z Ukrainą zostały przeniesione do Mińska. Mógłby tam pojechać nawet Władimir Putin, nie obawiając się aresztowania – wisi nad nim cały czas taka groźba, bowiem jest poszukiwany listem gończym Międzynarodowego Trybunału w Hadze. Moskwa dąży do reaktywacji mińskich negocjacji – „Mińska 3”, które prowadziła przed inwazją z Kijowem przy pośrednictwie Niemiec i Francji.

Łukaszenko z kolei bardzo chciałby doprowadzić do wizyty Donalda Trumpa w Mińsku,  bo to by oznaczało, że „odzyskuje międzynarodową podmiotowość”. Nad nim też przecież wiszą poważne zarzuty: za manipulowanie imigracją (ataki imigrantów na polską i litewską granicę – red.), porwanie samolotu Ryanair (w maju 2021 roku – red.), tortury w więzieniach, zabójstwa polityczne, wspieranie agresji Putina na Ukrainę. Litwa skierowała wniosek do Międzynarodowego Trybunału Karnego o wszczęcie sprawy o zbrodnie przeciw ludzkości – wylicza Łatuszka.

Białoruski dyktator jeszcze podczas pierwszej kadencji Trumpa bardzo starał się o wizytę amerykańskiego przywódcy. Tak bardzo, że w Mińsku, na ulicy Krasnoarmiejskiej (ulicy Armii Czerwonej), kazał zbudować specjalną rezydencję dla ewentualnego gościa z Ameryki. – Mińsk wkrótce będzie stolicą Ameryki – mówił Łukaszenko w 2019 roku.

– Jestem taka szczęśliwa, słysząc twój głos! Siarhiej, nic nie wiedziałam, co się z tobą dzieje przez ponad dwa lata. Dosłownie nic. Nawet jednego słowa – mówi zapłakana białoruska liderka Swiatłana Cichanouska w pierwszej telefonicznej rozmowie ze świeżo uwolnionym mężem. Nagranie opublikował białoruski opozycjonista Franak Wiaczorka, gdy Siarhiej Cichanouski był już w Wilnie i witał się ze swoją żoną. Wraz z mężem białoruskiej przywódczyni na wolność wyszło jeszcze 13 więźniów reżimu. Nadal nie wiadomo, kim są trzej Polacy oswobodzeni na rozkaz Łukaszenki.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dyplomacja
Wiceprezydent J.D. Vance przeciwko przystąpieniu USA do wojny z Iranem
Dyplomacja
Rezolucja ONZ w 3. rocznicę wybuchu wojny. USA uzgodniły treść z Rosją za plecami sojuszników
Dyplomacja
Wiceszefowa MSZ: W niedzielę kolejny lot z Izraela. Dotąd sprowadziliśmy ponad 250 osób
Dyplomacja
Korea Północna przekonuje, że stworzyła „niezwyciężony sojusz”
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Dyplomacja
Były szef MSZ o wojnie Izraela z Iranem. Jaki będzie jej wpływ na Rosję?