G8: Teraz wzrost

Naj­więk­sze go­spo­dar­ki świa­ta chcą wzro­stu kosz­tem dys­cy­pli­ny ­

Publikacja: 20.05.2012 20:33

Podczas szczytu w Camp David politycy znaleźli czas, żeby obejrzeć finał Ligi Mistrzów Chelsea Londy

Podczas szczytu w Camp David politycy znaleźli czas, żeby obejrzeć finał Ligi Mistrzów Chelsea Londyn – Bayern Monachium

Foto: PAP/EPA

Ko­lej­ny szczyt naj­sil­niej­szych go­spo­dar­czo państw świa­ta, tym razem w amerykańskim Camp Da­vid, nie za­koń­czył się pre­zen­ta­cją no­wej re­cep­ty na bo­lącz­ki współ­cze­sne­go świa­ta. W sze­ścio­stro­ni­co­wym ko­mu­ni­ka­cie koń­co­wym zna­la­zły się sło­wa, któ­re mo­gą za­do­wo­lić wszyst­kich członków G8. Za ku­li­sa­mi w cza­sie wspól­nych ob­rad i spo­tkań dwu­stron­nych to­czy­ły się jed­nak za­cię­te bo­je o kształt stra­te­gii wy­pro­wa­dze­nia świa­to­wej go­spo­dar­ki na sze­ro­kie wo­dy.

„Je­ste­śmy zgod­ni w oce­nie waż­no­ści i sil­nej, i spój­nej stre­fy eu­ro dla uzdro­wie­nia go­spo­dar­ki świa­to­wej oraz pod­kre­śla­my, że w na­szym in­te­re­sie jest po­zo­sta­nie Gre­cji w stre­fie" – czy­ta­my w ko­mu­ni­ka­cie. Ta­ka de­kla­ra­cja jest tak­że czy­tel­nym sy­gna­łem oba­wy o ne­ga­tyw­ne kon­se­kwen­cje roz­pa­du stre­fy eu­ro. Te­go oba­wia­ją się wszy­scy bez wzglę­du na to, ja­ką kie­ru­ją się wi­zją dal­szej stra­te­gii w zwal­cza­niu obec­ne­go kry­zy­su.

Fran­co­is Hol­lan­de, no­wy przy­wód­ca Fran­cji, przy­je­chał do Camp Da­vid z wy­raź­nym prze­ko­na­niem, że do­tych­cza­so­wa stra­te­gia dys­cy­pli­ny fi­nan­so­wej wy­ma­ga po­waż­nej mo­der­ni­za­cji w po­sta­ci pro­gra­mu za­pew­nia­ją­ce­go wzrost go­spo­dar­czy. Nie miał naj­mniej­sze­go pro­ble­mu, aby prze­ko­nać do swych po­my­słów pre­zy­den­ta Ba­rac­ka Oba­mę. – W spra­wie wzro­stu da­je się za­uwa­żyć wy­raź­ną zbież­ność po­glą­dów – za­ko­mu­ni­ko­wał Hol­lan­de po spo­tka­niu z Oba­mą.

Pre­zy­dent USA w ro­ku wy­bor­czym opo­wia­da się za każ­dą stra­te­gią wzro­stu, któ­ra mo­że po­móc ame­ry­kań­skiej go­spo­dar­ce, co nie­trud­no zdys­kon­to­wać w cza­sie wy­bo­rów. Dla­te­go też ame­ry­kań­ski pre­zy­dent jest zwo­len­ni­kiem za­sto­so­wa­nia sku­tecz­nych me­tod pro­wa­dzą­cych do oży­wie­nia w stre­fie eu­ro i ca­łej UE, waż­ne­go part­ne­ra han­dlo­we­go USA. To jest tak­że pro­gram Hol­l­an­de'a. Usi­ło­wał prze­ko­nać do nie­go po­zo­sta­łych uczest­ni­ków szczy­tu, ale nie po­szło już tak gład­ko jak na spo­tka­niu w Bia­łym Do­mu.

Mer­kel izo­lo­wa­na

– Dys­cy­pli­na fi­nan­so­wa oraz wzrost go­spo­dar­czy są dwie­ma stro­na­mi te­go sa­me­go me­da­lu – oświad­czy­ła po so­bot­niej de­ba­cie kanc­lerz An­ge­la Mer­kel. W ta­kiej też kom­pro­mi­so­wej for­mie  sfor­mu­ło­wa­nie to zna­la­zło się w de­kla­ra­cji koń­co­wej. Zda­niem ob­ser­wa­to­rów to jed­nak Niem­cy mu­sie­li się po­czuć w Camp Da­vid w pew­nej izo­la­cji, pod­kre­śla­jąc ko­niecz­ność ści­słe­go prze­strze­ga­nia po­sta­no­wień pak­tu fi­skal­ne­go UE kła­dą­ce­go na­cisk na dys­cy­pli­nę fi­nan­so­wą. Stąd opór pa­ni kanc­lerz wo­bec­ pro­po­zy­cji dal­szej li­be­ra­li­za­cji po­li­ty­ki mo­ne­tar­nej Eu­ro­pej­skiego Ban­ku Cen­tral­ne­go we­dług wzor­ców ame­ry­kań­skie­j Rezerwy Federalnej  oraz Banku Anglii.

W krę­gach nie­miec­kiej de­le­ga­cji sły­chać by­ło tak­że opi­nie, że Ka­na­da, Ro­sja, Ja­po­nia i USA nie ma­ją pod­staw do usta­la­nia stra­te­gii prze­zwy­cię­że­nia kry­zy­su dla Eu­ro­py. Izo­la­cja pa­ni kanc­lerz by­ła tym więk­sza, że po stro­nie fran­cu­skie­go pre­zy­den­ta opo­wia­da się pre­mier Włoch Ma­rio Mon­ti ucho­dzą­cy do tej po­ry za me­dia­to­ra po­mię­dzy dwie­ma ście­ra­ją­cy­mi się kon­cep­cja­mi: kła­dą­cej na­cisk na stra­te­gię wzro­stu oraz uzna­ją­cej pry­mat dys­cy­pli­ny fi­skal­nej. W roz­ła­do­wa­niu at­mos­fe­ry nie po­mo­gły też in­for­ma­cje fran­cu­skie­go pre­zy­den­ta, iż zna­lazł licz­nych so­jusz­ni­ków wspie­ra­ją­cych je­go punkt wi­dze­nia oraz że na naj­bliż­szym szczy­cie UE za­mie­rza przed­sta­wić swój ko­lej­ny po­mysł wpro­wa­dze­nia ob­li­ga­cji UE.

– To po­mysł na dal­sze po­głę­bie­nie in­te­gra­cji i wy­raz so­li­dar­no­ści eu­ro­pej­skiej – mó­wi „Rz" fran­cu­ski po­li­to­log Geo­r­ges Mink. An­ge­la Mer­kel już nie raz mó­wi­ła ja­sno, że na ta­kie roz­wią­za­nie się nie zga­dza.

– Zwo­len­ni­cy eu­ro­obli­ga­cji mo­bi­li­zu­ją si­ły prze­ciw­ko Mer­kel – ko­men­to­wał „Spie­gel On­li­ne".

Naj­waż­niej­sza Gre­cja

Zda­niem Geo­r­gesa Min­ka pre­zy­dent Fran­cji nie za­mie­rza jed­nak do­pro­wa­dzić do kon­fron­ta­cji z Niem­ca­mi, gdyż na ra­zie je­go po­my­sły do­sko­na­le sprze­da­ją się w sa­mej Fran­cji, co ma ogrom­ne zna­cze­nie w to­czą­cej się kam­pa­nii wy­bor­czej do Zgro­ma­dze­nia Na­ro­do­we­go. Zarówno dla Pa­ry­ża, jak i wszyst­kich uczest­ni­ków szczy­tu G8 naj­waż­niej­szą spra­wą do za­ła­twie­nia jest po sta­re­mu Gre­cja.

– Brak jesz­cze ofi­cjal­nych re­ak­cji na deklaracje do­ty­czą­ce Gre­cji, ale na oby­wa­te­lach na­sze­go kra­ju nie zro­bią żad­ne­go wra­że­nia – tłu­ma­czy „Rz" Geo­r­ge Tso­go­p­ulos z ateń­skie­go think tan­ku, Elia­mep. Przy­po­mi­na, że po­dob­ne de­kla­ra­cje pa­da­ły nieraz z ust naj­waż­niej­szych przy­wód­ców eu­ro­pej­skich, co nie mia­ło żad­ne­go wpły­wu na za­cho­wa­nia wy­bor­cze Gre­ków. Rów­nież ko­lej­ne wy­bo­ry mo­gą się za­koń­czyć  suk­ce­sem ugru­po­wań po­stu­lu­ją­cych wyj­ście kra­ju ze stre­fy eu­ro.

Iran i ro­pa

W Camp Da­vid zaj­mo­wa­no się wie­lo­ma in­ny­mi spra­wa­mi, po­cząw­szy od sy­tu­acji w Ko­rei Płn. po Iran. Ostrze­ga­jąc Te­he­ran, uczest­ni­cy za­po­wie­dzie­li uru­cho­mie­nie mię­dzy­na­ro­do­wych stra­te­gicz­nych re­zerw ro­py naf­to­wej na wy­pa­dek przy­szłych za­kłó­ceń w do­sta­wach te­go su­row­ca. Brzmi to ra­czej jak groź­ba, a nie kon­kret­ny plan, gdyż USA nie są sko­re do się­ga­nia po re­zer­wy stra­te­gicz­ne ze wzglę­dów bez­pie­czeń­stwa.

Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje