Propozycja Brukseli, którą musi przyjąć Parlament Europejski i kraje Unii, zastąpi obecny przepis, który stracił dostosowanie do realiów.
Nowa dyrektywa zmierza do uniemożliwienia wykorzystywania systemu finansowego do prania kapitałów albo finansowania terroryzmu i przewiduje obieg informacji towarzyszących przelewaniu środków, aby w każdej chwili można było sprawdzić, skąd pochodzą. Propozycję złożono wykorzystując zalecenia Międzynarodowej Grupy Działań Finansowych GAFI, instytucji prowadzącej walkę z praniem pieniędzy w skali światowej.
- Poza podejściem karnym, działania zapobiegawcze w systemie finansowym mogą dać rezultaty. Naszym celem jest zaproponowanie jasnych reguł, które wzmocnią czujność wszystkich zainteresowanych zawodowo: bankierów, prawników, księgowych, itp. — podkreślił w oświadczeniu komisarz ds. jednolitego rynku i usług finansowych, Michel Barnier.
Jego koleżanka ds. wewnętrznych, Cecilia Malmström podkreśliła ze swej strony, że „nie można dopuścić, aby zorganizowane grupy przestępcze wykorzystywały system bankowy albo sektor gier losowych i hazardowych do prania ich kapitałów".
Wśród zmian proponowanych w nowej dyrektywie znajduje się obowiązek wobec firm zachowywania informacji o osobach, sprawujących rzeczywistą kontrolę nad tymi firmami. Przepis nakłada na nie także obowiązek większej czujności wobec klientów, aby lepiej ich poznawać, a także to, czym się zajmują. Obejmie także gry losowe i hazardowe, czego nie robiła poprzednia dyrektywa.