Wczoraj rosyjski resort finansów rozmieści długoterminowe obligacje w łączną kwotę 7,5 mld dol. W tym 5-letnie na 1,5 mld dol, (oprocentowanie roczne 3,7 proc.); 10-letnie na 3 mld dol. (5,1 proc.) 30-letnie na 1,5 mld dol. (6,05 proc.) oraz nominowane w euro - 725 mln papiery siedmioletnie z oprocentowaniem 3,7 proc..

Zagraniczni inwestorzy złożyli zamówienia na 20 mld dol., dowiedziała się gazeta Wiedomosti. Jeżeli wziąć pod uwagę stawkę obligacji 10-letnich to rosyjskie papiery dłużne okazały się bardziej atrakcyjne aniżeli podobne emitowane przez Włochy, Hiszpanię czy Polskę. Lepszy zarobek gwarantują natomiast obligacje Węgier, Bułgarii czy Rumunii.

Od początku roku rosyjskie firmy i państwo wyemitowało zagraniczne papiery dłużne na w simie 34,2 mld dol..Kolejna emisja jeszcze w tym miesiącu. Przygotowuje ją Gazprombank, który chce pożyczyć do miliarda dolarów.