Inwazja Putina uderza w giełdy

Rosyjski parkiet doświadczył panicznej wyprzedaży, największej od kryzysu w 1998 r. Mocno traciły też polskie akcje.

Publikacja: 04.03.2014 01:02

Inwazja Putina uderza w giełdy

Foto: Bloomberg

Kapitalizacja moskiewskiej giełdy spadła w poniedziałek aż o 58 mld dol. W ciągu kilku godzin wyparowało z niej więcej pieniędzy, niż przeznaczono na olimpiadę w Soczi (około 50 mld dol.).

Micex, czyli główny indeks moskiewskiego parkietu, spadł w ciągu sesji o 10,8 proc., a zniżkował w ciągu dnia nawet o 13 proc.

Mocno traciły kursy akcji największych spółek z rosyjskiego rynku. Papiery Gazpromu spadały o 11 proc., Sbierbanku o 9 proc., Rosnieftu o 7 proc., koncernu Mechel (największego producenta węgla w Rosji) o ponad 20 proc. Tak dużych spadków rosyjska giełda nie widziała od 2008 r.

Świat też traci

Mocno poturbowany został również rynek ukraiński. Kijowski indeks giełdowy Ukrainian Equities spadł wczoraj o 11,7 proc. WIG Ukraina, czyli indeks ukraińskich spółek notowanych na warszawskiej giełdzie, tąpnął w ciągu sesji o 16 proc.

Ukraina od wielu miesięcy była traktowana przez inwestorów jako potencjalny bankrut. Groźba wojny z Rosją tylko podsyciła ich obawy. Rentowność jej długu zapadającego w czerwcu sięgała w poniedziałek 51 proc.

– Będzie trudno ukraińskim decydentom przeprowadzać reformy strukturalne i prowadzić negocjacje o pomocy finansowej z Międzynarodowym Funduszem Walutowym w sytuacji realnego zagrożenia interwencją wojskową. Nawet bez groźby wojny ewentualne opóźnienia w negocjacjach z MFW zwiększałyby ryzyko bankructwa Ukrainy – uważa Dmitri Petrow, analityk z Nomura Holdings.

Ale przecena na giełdach dotknęła wczoraj nie tylko Rosji i Ukrainy – objęła niemal cały świat. Spadały zarówno rynki wschodzące, jak i rozwinięte.

Większość europejskich indeksów giełdowych traciła w poniedziałek po południu ponad 1 proc. Spośród indeksów dużych giełd negatywnie wyróżniał się frankfurcki DAX. Tracił on w ciągu sesji ponad 3 proc. Inwestorzy najwyraźniej obawiali się, że krymski konflikt może uderzyć w niemieckie interesy gospodarcze na Wschodzie.

Pod presją znalazły się też akcje dużych francuskich banków. Papiery BNP Paribas traciły w Paryżu w ciągu sesji 3,5 proc., aż o 6,5 proc. tąpnął kurs Societe Generale – zachodniego banku z największą siecią oddziałów w Rosji. Ponad 5 proc. spadały akcje duńskiego browaru Carlsberg, silnie zaangażowanego na rosyjskim rynku i wiążącego z nim dotychczas duże nadzieje.

Od umiarkowanych spadków rozpoczęła się poniedziałkowa sesja w Nowym Jorku. Inwestorzy obawiają się, że możliwa wojna rosyjsko-ukraińska zaszkodzi światowemu ożywieniu gospodarczemu.

– Inwestorzy nie doszacowali ryzyka eskalacji konfliktu na Ukrainie, więc poniedziałkowa przecena była dla nich sygnałem do pobudki – twierdzi David Thebault, trader z paryskiej firmy Global Equities.

Warszawa pod presją

Jak się można było spodziewać, niepokój inwestorów w silny sposób dawał o sobie znać również na polskim rynku. Indeks WIG stracił wczoraj aż 5,2 proc. WIG 20 spadł o 5,1 proc., a papiery żadnej z wchodzących w jego skład spółek nie wzrosły. Spośród nich największa przecena dotknęła ukraińskiej spółki Kernel, której akcje straciły ponad 20 proc.

Wiele wskazuje, że nadchodzące dni i tygodnie będą na warszawskiej giełdzie nadal dosyć nerwowe. Będzie o sobie dawał znać lęk inwestorów przed rozlaniem się ukraińskiego kryzysu na inne rynki wschodzące.

– Patrząc na rynki, można powiedzieć, że mleko się rozlało i premia za ryzyko wzrosła. Taka sytuacja zapewne utrzyma się przez dłuższy czas i każde pojawiające się nowe informacje z Ukrainy będą silnie wpływały na notowania giełdowe. Właśnie poznaliśmy największe tegoroczne ryzyko dla rynków, czyli rozbiór Ukrainy przez Rosję – wskazuje Jarosław Lis, zarządzający w BPH TFI.

Wielu analityków widzi jednak w kryzysie okazję do zakupów. – Zakładając, że nie ziści się najczarniejszy wojenny scenariusz, uważam, że wkrótce będzie można pomyśleć o selektywnym kupnie akcji. Z perspektywy fundamentalnej dostrzegamy polepszające się perspektywy największych spółek, które powinny poprawiać wyniki oraz wypłacać atrakcyjne dywidendy – uważa Robert Brzoza, strateg rynkowy UniCredit CAIB.

– Już wcześniej mówiliśmy, że aktywa na rynkach wschodzących są tanie, a rosyjskie należą do najtańszych. Nie trzeba być wielkim optymistą co do perspektyw rosyjskiej gospodarki, by widzieć teraz na tamtejszym rynku dobre okazje do zakupów – twierdzi Stephanie Flanders, strateg z JPMorgan Chase.

To, kiedy może dojść do odbicia na rynkach, jest jednak obecnie ekstremalnie trudno przewidzieć. Wszystko zależy od działań polityków, a szczególnie od tego, czy rosyjski prezydent Władimir Putin będzie kontynuował swoją agresję przeciwko Ukrainie i Zachodowi.

– Napięcia geopolityczne wokół Ukrainy są najbardziej znaczącym od eskalacji kryzysu w strefie euro w 2011 r. katalizatorem pogorszenia nastrojów wobec ryzykownych aktywów. Co prawda skala tąpnięcia na rynkach była w poniedziałek bardzo duża, ale okazała się ograniczona, biorąc pod uwagę powagę sytuacji. Rynki dopiero zaczynają się mierzyć z konsekwencjami kryzysu na Ukrainie, który nadszedł w bardzo niebezpiecznym momencie dla rynków wschodzących – przypomina Nicholas Spiro, szef londyńskiej firmy konsultingowej Spiro Sovereign Strategy.

– Mamy ryzyko dużej wojny w Europie, największej od upadku muru berlińskiego, wracają cienie zimnej wojny, a Rosja działa przeciwko Zachodowi. To w oczywisty tworzy bardzo niebezpieczny scenariusz, który może przynieść bardzo negatywne skutki dla światowych rynków – przypomina Tim Ash, główny ekonomista ds. rynków wschodzących w Standard Bank.

Kapitalizacja moskiewskiej giełdy spadła w poniedziałek aż o 58 mld dol. W ciągu kilku godzin wyparowało z niej więcej pieniędzy, niż przeznaczono na olimpiadę w Soczi (około 50 mld dol.).

Micex, czyli główny indeks moskiewskiego parkietu, spadł w ciągu sesji o 10,8 proc., a zniżkował w ciągu dnia nawet o 13 proc.

Pozostało 94% artykułu
Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli