Reklama
Rozwiń

E&Y: Polska postrzegana jako najatrakcyjniejsza inwestycyjnie w regionie

Inwestorzy zagraniczni dalej postrzegają Polskę jako najatrakcyjniejszą lokalizację dla nowych projektów w Europie Środkowo-Wschodniej - wynika z raportu "Atrakcyjność Inwestycyjna Europy" przygotowanego przez E&Y.

Publikacja: 27.05.2014 14:06

12. edycja raportu została zaprezentowana we wtorek w Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych. E&Y wyliczył, że Polska zajmuje trzecie miejsce na kontynencie pod względem liczby miejsc pracy stworzonych dzięki bezpośrednim inwestycjom zagranicznym.

"Rok 2013 był rekordowy, jeśli chodzi o BIZ. Europa jest postrzegana lepiej niż Chiny. Patrząc na wyzwania, które stoją przed Europą, to na pierwszym miejscu jest deregulacja, a jeśli mówimy o tym, co należy zrobić, aby sprawić, by Europa była bardziej innowacyjna, to na pierwszym miejscu jest odbiurokratyzowanie systemów" - mówił partner zarządzający E&Y Jacek Kędzior.

Jeśli chodzi o atrakcyjność inwestycyjną w naszej części kontynentu za nami uplasowały się Czechy i Rumunia. Polskę jako najatrakcyjniejszą lokalizację dla nowych projektów wskazało 31 proc. badanych, Czechy - 11 proc., Rumunię - 9 proc.

W Europie Zachodniej najwyżej oceniane są Niemcy – najbardziej atrakcyjne w opinii 40 proc. badanych. Za nimi znaleźli się Brytyjczycy (22 proc.) i Francuzi (11 proc.).

W swoich ocenach badani brali pod uwagę wizerunek, poziom zaufania, postrzeganie danego kraju i jego możliwości w zakresie zapewnienia korzystnych warunków dla rozwoju bezpośrednich inwestycji zagranicznych.

"Minęły czasy przychodzenia do Polski tylko i wyłącznie ze względu na niskie wynagrodzenia, teraz inwestorzy przychodzą do nas, bo jesteśmy w stanie wykonywać prace wymagające wysokich kwalifikacji i tworzyć zaawansowane produkty" - podkreślała wiceminister gospodarki Ilona Antoniszyn-Klik.

Jak podkreśla E&Y, w 2013 roku Polska przyciągnęła 107 nowych inwestycji, co dało nam dziesiąte miejsce w Europie. Pod względem liczby nowych projektów odnotowaliśmy spadek z pozycji siódmej. Natomiast pod względem nowo utworzonych miejsc pracy utrzymaliśmy trzecią lokatę na Starym Kontynencie, plasując się za Wielką Brytanią i Francją.

W sumie w 2013 r. dzięki bezpośrednim inwestycjom zagranicznym w Polsce zatrudnienie znalazły 13 862 osoby, czyli o 6 proc. więcej niż rok wcześniej. Autorzy raportu odnotowują, że podczas gdy inwestorzy lokowali w Polsce pracochłonne projekty, w skali całej Europy zatrudnienie wykreowane przez inwestycje bezpośrednie spadło o 2 proc.

E&Y zauważył, że Polska przyciągała największe, zaraz po Serbii, projekty inwestycyjne. Średnio dzięki jednej zagranicznej inwestycji w naszym kraju powstawało 130 miejsc pracy. To najlepszy wynik w Unii Europejskiej i drugi w Europie właśnie po Serbii (ponad 190 miejsc pracy na projekt). W sumie ponad połowę inwestycji stanowiły projekty z branży przemysłowej – głównie z sektora motoryzacyjnego i tworzyw sztucznych.

"W 2013 roku do Europy napłynęła największa liczba nowych inwestycji zagranicznych w 12-letniej historii badania +Atrakcyjność Inwestycyjna Europy+. Mimo że w ubiegłym roku Stary Kontynent dopiero zaczął wchodzić na ścieżkę wzrostu, to liczba nowych projektów wyniosła 3 955, czyli o 4 proc. więcej niż w 2012 roku. Natomiast wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych była aż o jedną czwartą wyższa niż w 2012 r. i wyniosła w sumie 223 mld euro" - czytamy w omówieniu raportu.

Analitycy wyliczyli, że po raz pierwszy od 4 lat skurczyła się liczba nowych miejsc pracy wytworzonych przez zagranicznych inwestorów. Największym beneficjentem z tytułu bezpośrednich inwestycji zagranicznych jest Wielka Brytania, Niemcy oraz Francja. Największym inwestorem w Europie pozostają Stany Zjednoczone, ale rośnie także liczba projektów z krajów BRIC, czyli Brazylii, Rosji, Indii i Chin.

Z części badania poświęconej postrzeganiu przez inwestorów poszczególnych regionów świata wynika, że Europa Zachodnia (45 proc. wskazań inwestorów) po raz pierwszy od lat wyprzedziła w rankingu atrakcyjności Chiny (44 proc.). Od najniższego poziomu w 2012 roku, notowania Zachodu wzrosły o 12 punktów proc. Na trzecim miejscu znalazła się Ameryka Północna (31 proc.), a tuż za nią Europa Środkowo-Wschodnia (29 proc.).

Badanie ankietowe E&Y obejmujące ponad 800 decydentów z międzynarodowych firm odbyło się na przełomie stycznia i lutego 2014.

12. edycja raportu została zaprezentowana we wtorek w Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych. E&Y wyliczył, że Polska zajmuje trzecie miejsce na kontynencie pod względem liczby miejsc pracy stworzonych dzięki bezpośrednim inwestycjom zagranicznym.

"Rok 2013 był rekordowy, jeśli chodzi o BIZ. Europa jest postrzegana lepiej niż Chiny. Patrząc na wyzwania, które stoją przed Europą, to na pierwszym miejscu jest deregulacja, a jeśli mówimy o tym, co należy zrobić, aby sprawić, by Europa była bardziej innowacyjna, to na pierwszym miejscu jest odbiurokratyzowanie systemów" - mówił partner zarządzający E&Y Jacek Kędzior.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Finanse
Listy zastawne: klucz do tańszych kredytów mieszkaniowych?
Finanse
Otwarcie na dialog, czekanie na konkretne działania
Finanse
Putin gotowy na utratę zamrożonych aktywów. Już nie chce kupować boeingów
Finanse
Donald Trump wybiera nowego szefa Fed. Kandydat musi spełniać podstawowy warunek
Finanse
Holistyczne spojrzenie na inwestora